Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IPN wciąż bada sprawę prezydenta

(tom)
Czesław Renkiewicz
Czesław Renkiewicz
Prezydent wyjaśnień w Instytucie Pamięci Narodowej jeszcze nie składał.

Postępowanie wciąż trwa i, jak na razie, nie wiadomo, kiedy i czym się zakończy.

Sprawa tajnego współpracownika o pseudonimie "S-11", funkcjonującej w czasach PRL Wojskowej Służby Wewnętrznej, jest w Suwałkach od paru tygodni najczęściej komentowanym tematem. Świadczą o tym choćby liczne telefony czy e-maile, które otrzymujemy.

Przypomnijmy, że według opublikowanej przez IPN informacji, opartej na podstawie dokumentów wytworzonych przez służby bezpieczeństwa, Czesław Renkiewicz został w marcu 1982 r. zarejestrowany jako tajny współpracownik "S-11". Miał nim być do kwietnia 1983. Gdyby Renkiewicza uznano za kłamcę lustracyjnego, straciłby stanowisko prezydenta.

W IPN dowiedzieliśmy się, że takie postępowania prowadzi się na podobnych zasadach, jak śledztwa w prokuraturze powszechnej - zbiera się dokumenty, przesłuchuje ewentualnych świadków oraz osobę, której sprawa dotyczy. Po wykonaniu tych czynności prokurator decyduje - czy sprawę kieruje do sądu, czy też ją umarza, czyli w tym przypadku - uznaje, że oświadczenie lustracyjne było zgodne z prawdą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna