Mecz białostoczanek to jedno z sobotnich sportowych dań głównych w stolicy Podlasia. Działacze, zdając sobie sprawę z faktu, że bardzo wielu kibiców chce zdążyć na spotkanie Jagiellonii, przesunęli konfrontację z Centrostalem na godzinę 17. Siatkarki liczą, że hala wypełni się do ostatniego miejsca.
W Bydgoszczy AZS górował nad rywalem: siatkarsko i mentalnie, choć nasz zespól wcale nie spisał się rewelacyjnie.
- W grze jest jeszcze sporo mankamentów - mówi trener Dariusz Luks. - Nie możemy spocząć na laurach, musimy poprawiać się, iść do przodu. Kto nie robi kroku na przód, posuwa się do tyłu. Wiadomo, że w takich spotkaniach jest 50 % siatkówki i 50 % walki, dlatego to zwykle nie są porywające widowiska - dodał szkoleniowiec.
Jeśli nawet nie będzie pięknie, od emocji powinno aż kipieć. Nasza ekipa, bardzo dzielnie dopingowana przez piątkę kibiców, w Bydgoszczy pokazała prawdziwy charakter. Do wygranej białostocki zespół poprowadziły Joanna Szeszko i niezwykle skuteczna Alena Hendzel. - Aż przyjemnie było patrzeć, jak dziewczyny się wspierały. O to chyba przede wszystkim w tym sporcie chodzi - mówił menadżer AZS-u Wojciech Piotrowski.
Program weekendu w Lidze Siatkówki Kobiet
O miejsca 1-8 (do dwóch zwycięstw)
Aluprof Bielsko-Biała - Gedania Gdańsk (12.04). Stan rywalizacji: 1-0.
Winiary Kalisz - MKS Dąbrowa Górnicza (12.04). Stan rywalizacji: 1-0.
Muszynianka Muszyna - Stal Mielec (12.04). Stan rywalizacji: 1-0.
Farmutil Piła - AZS AWF Poznań (11.04 i 12.04). Stan rywalizacji: 0-0.
O miejsca 9-10 (do czterech zwycięstw)
Pronar-Zeto Astwa AZS Białystok - Centrostal Bydgoszcz (12.04, godz. 17). Stan rywalizacji: 1-0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?