Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. MKS Mielnik postawił się wiceliderowi

kgol, jankes
Ruch Wysokie Mazowieckie po efektownej wygranej 7:0 z Piastem Białystok wciąż zajmuje fotel lidera. Depcze mu po piętach Tur Bielsk Podlaski, który ograł u siebie MKS Mielnik 3:2.

Bielszczanie już po raz trzeci w rundzie wiosennej potrafili podnieść się ze stanu 0:2. Wcześniej uczynili to w spotkaniach z rezerwami Wigier Suwałki i Rudnią Zabłudów.
Tur Bielsk Podlaski – MKS Mielnik 3:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Karpiszuk 19, 0:2 Andryszek, 1:2 Popiołek 53, 22 Popiołek 78, 3:2 Pawluczuk 83
Żółte kartki: A. Kosiński (Tur);Treszczotko (MKS).
Tur: Sidun - A. Kosiński, Koźlik, P. Kosiński (68. Daniłowski), Kulikowski (46. Car), Popiołek (87. Plago), Lewczuk, Łochnicki, K. Kosiński (85. Witoszko), Walczuk, Pawluczuk.
MKS Mielnik:
Mormol - Treszczotko, Golonko, (80. Ilczuk), Mazur, Stępkowski, Borowy, Polak, M. Iwaniuk (85. T. Iwaniuk), Karpiszuk, Żornaczuk (76. t. Borowy), Andryszek.
Paweł Bierżyn (trener Tura Bielsk Podlaski): Jak widać na meczach Tura zawsze są emocje, więc warto przychodzić na stadion i oglądać naszych piłkarzy w akcji. Przed przerwą atakowaliśmy, ale znowu nie mogliśmy pokonać bramkarza przeciwnika. Nie potrafię wytłumaczyć, jak mogliśmy niewykorzystać aż dwóch rzutów karnych w ciągu kilku minut. (W 37. minucie Patryk Mormol obronił strzał Karola Kosińskiego, a w 41. Łukasz Pawluczuk huknął nad poprzeczką – przyp. aut.) Goście byli skuteczniejsi i cztery swoje okazje strzeleckie zamienili na dwa gole. W przerwie przemeblowałem ustawienie na 1-3-5-2 i to ryzyko opłaciło się.
Hetman Tykocin - Dąb Dąbrowa Białostocka 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Piasecki 39, 2:0 Piasecki 72, 2:1 Piotr Bondziul 81 z karnego
Hetman: Nowajczyk - Stec, Plaga, P. Maliszewski, Koniczek, Domalewski, Adamski, Budźko, R. Maliszewski, Piasecki (70. Pogorzelski), Klimowicz (90. Balcerzak).
Dąb: Paweł Bondziul - Sujeta, Michał Łabieniec, Dzidkowski, J. Sołowiej, Biernacki, M. Sołowiej, Speichler, Kul, Tochwin, Piotr Bondziul.
Andrzej Pogorzelski (trener Hetmana Tykocin): W całym meczu optyczną przewagę miał Dąb, ale to my byliśmy skuteczniejsi pod bramką rywala. Goście mają prawo czuć jednak niedosyt, bo zmarnowali kilka świetnych sytuacji.
Wigry II Suwałki –Cresovia Siemiatycze 1:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Nowicki 50, 0:2 Niewiarowski 63, 1:2 Makaradze 76 z karnego
Wigry II: P. Sobolewski – Jankowski, Makarewicz, Stasiński, Szydłowski, Kubas (46. Legenzow), Makaradze, Radzio, Biel, D. Sobolewski, Sawicki.
Cresovia: Karolczuk - Olendzki, Piotrowski, Brzeziński (42. Niewiarowski), Nowicki, Jurczuk, Krasowski, Kellas, Kurek, Weremczuk, Jaszczołt.
Marcin Stypułkowski (trener Cresovii Siemiatycze): Spodziewaliśmy się dużego naporu ze strony rezerw Wigier, ale przez długi czas nic takiego nie miało miejsca. Wykorzystaliśmy to i skarciliśmy gospodarzy dwoma golami. Dopiero Wtedy suwalczanie się ożywili, ale zabrakło im czasu by odrobić straty. W kontekście walki o utrzymanie to dla nas niezwykle ważne punkty.
KS Michałowo - Biebrza Goniądz 4:0 (3:0)
Bramki:
1:0 Zabrocki 9, 2:0 Tomczyk 17, 3:0 Kossyk P. 29, 4:0 Kozłowski 54
Michałowo: Kucharczyk - Bernatowicz, Rybołowicz (60. Doroszko), M. Kossyk, Zabrocki, Tchórznicki, Osypiuk, Tomczyk, Muszyński (62. Małyszko), Kozłowski, P. Kossyk
Biebrza: Dobreńko - K. Purta, Magnuszewski, Sygit, Pawełko, Chrzanowski, Chmielewski, Kossakowski, M. Purta, Tumicz, Dekarz (50. Kobyliński).
Daniel Szemiot (trener Michałowa): Typowy mecz do jednej bramki. Zwycięstwo mogło być nawet bardziej okazałe, ale i tak nie powinniśmy narzekać. Na dobrą sprawę mecz skończył się już do przerwy, bo prowadziliśmy 3:0 i w pełni kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku.
Magnat Juchnowiec K. - Rudnia Zabłudów 2:1 (1:0)
1:0 Hruświcki 18, 2:0 Jaremkiewicz 80z karnego, 2:1 Iwanicki 81
Magnat: Czerniawski - A. Suszczyński, Kużel, Tymiński (65. Kalisz), Szymaniuk, Zielinko, Radomski (65. Żero), Hruświcki (88. Jaromiński), Kożuszkiewicz (90. Bielski), Jaremkiewicz.
Rudnia: Jendruczek - Puchłowski, Jarmoszko, Korolczuk, Iwanicki, Muklewicz, Leończuk, Czeremcha, Łoszakiewicz, Czurak, Czaban (60. Obukowicz).
Grzegorz Pieczywek (grający trener Magnata): Mecz był wyrównany z lekkim wskazaniem na nas. Moim zdaniem wynik jest sprawiedliwy, aczkolwiek, w końcowych minutach, po tym jak Rudnia strzeliła kontaktowego gola, kilka razy trochę zakotłowało się w naszym polu karnym. Na szczęście nie daliśmy sobie wydrzeć punktów.
Sparta 1951 Szepietowo – Pogoń Łapy 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 - Wilczko 5, 2:0 Dłuski 68, 3:0 Jamiołkowski 86, 3:1 Hryniuk 90 z karnego
Sparta: Bartoszuk - Ciereszko, Wilczko, Lewczuk, Olszewski (87. Bańskowski), Jamiołkowski, Fiedorczuk, Lul (70. Antoniak), Wiśniewski (69. Makal, Dulski, Kowalczyk (82. Ibrahim).
Pogoń: Buszko - Hryniuk, Demianczuk, Halicki, Malinoś, Makowski, Kowalewski, Minos, Tomar, Płoński (25. Roszkowski), Sawicki
Kamil Stanisławski (trener Pogoni Łapy): Przegraliśmy mecz, w którym mogliśmy, a nawet powinniśmy zdobyć punkty. Na pewno nie pomogła nam sytuacja z 5. minuty, gdy sędzia zawodów, z sobie tylko znanych przyczyn wyciągnął z kapelusza jedenastkę dla gospodarzy. Później trafialiśmy w poprzeczkę, słupek, a kolejne gole znów strzelała Sparta. Stać było nas tylko na honorową bramkę w samej końcówce.
KS Śniadowo –Orzeł Kolno 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Grygoriew 3 , 0:2 Gwiazda A. 89
Orzeł: Bikowski - Radziwonowicz, P. Gwiazda, Sobolewski, Kosiński, Krzywda, Sielawa, Żochowski, Świderski, Grygoriew (78. Brzeziński), A. Gwiazda
Arkadiusz Obrycki (trener Orła Kolno): Stworzyliśmy w tym meczu zdecydowanie więcej dogodnych okazji niż rywale z Hajnówki. Długo nie potrafiliśmy przełamać defensywy Puszczy, ale byliśmy cierpliwi i udało się tuż przed końcem meczu zaskoczyć defensywę gości.
Ruch Wysokie Mazowieckie - Piast Białystok 7:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Jóźwiak 40, 2:0 Rogowski 42, 3:0 Zalewski 71 , 4:0 Faszczewski 74, 5:0 Zalewski 78 , 6:0 Zalewski 80, 7:0 Piszczatowski 85
Piast: Leszczyński - Kateusz, Lewczuk, Piotrowski, Frąckiel, Grzanka, Gierasimczuk, Jabłonka, Wszeborowski, Czarnowski, Wojno.
Dariusz Szklarzewski (trener Pogoni Łapy): Niestety przystąpiliśmy do tego meczu tylko w jedenastu. Przez dugi okres byliśmy w stanie nawiązać walkę z faworytem, ale w końcówce zabrakło nam sił i Ruch potrafił to wykorzystać.
Puszcza Hajnówka - LZS Narewka 0:3
Bramki: 0:1 Stefanowicz 55, 0:2 Stefanowicz 73, 0:3 Lasota 81
Tabela IV ligi
1. Ruch Wysokie Maz. 31 75 104-31
2. Tur Bielsk Podlaski 31 73 83-30
3. KS Michałowo 32 64 49-29
4. Dąb Dąbrowa B. 31 60 60-38
5. Hetman Tykocin 31 48 50-55
6. Sparta Szepietowo 31 46 51-35
7. Magnat Juchnowiec 31 44 48-47
8. Biebrza Goniądz 31 42 49-60
9. Cresovia Siemiatycze 31 41 36-41
10. Orzeł Kolno 31 41 41-47
11. Rudnia Zabłudów 31 40 51-63
12. Puszcza Hajnówka 31 40 46-56
13. Pogoń Łapy 31 38 56-54
14. Wigry II Suwałki 31 36 63-65
15. KS Śniadowo 31 36 41-54
16. LZS Narewka 31 35 32-50
17. MKS Mielnik 31 24 44-78
18. Piast Białystok 32 12 34-105

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna