IV liga. Nowa miotła w Warmii Grajewo jeszcze nie działa

Grajewskie Wilki, pod wodzą nowego trenera Leszka Zawadzkiego, zasłużenie przegrały z liderem tabeli - Ruchem. Była to ich trzecia kolejna porażka, po pucharowej kompromitacji i przegranej z KS Wasilków.

Pierwsza połowa stała na przeciętnym poziomie. Goście z kilku sytuacji bramkowych wykorzystali jedną. W 20 minucie podanie Piotra Bondziula, zamienił na gola Patryk Stypułkowski, strzałem z linii pola karnego, w środek bramki. Ambitni gospodarze, dwukrotnie groźnie zagrozili bramce Ruchu po strzałach Maksyma Mirvy i Marcina Arciszewskiego.

Druga połowa to uważna gra gości w obronie i niezliczone próby gospodarzy, dążących do wyrównania. W 54 minucie bliski wyrównania był Paweł Sypytkowski, po jego “telewizyjnym” strzale piłka trafiła w spojenie poprzeczki i słupka.

Wynik meczu w 66 minucie, ustalił Karol Janik. Przejął piłkę, po złym wybiciu Edisona strzelił z 20 metrów nie do obrony.

- Przegraliśmy zasłużenie, ale dużej różnicy w poziomie gry nie zauważyłem. Warmii wyraźnie brakuje rasowych egzekutorów. Ten zespół ma potencjał i jestem przekonany, że stać go na lepszą grę. Dziękuję chłopakom za miłe przyjęcie i postawę na treningach. Na efekty jednak musimy poczekać - opowiada Zawadzki, trener gospodarzy.

Już czwarta porażka w sezonie Warmii sprawiła, że przedsezonowy kandydat do awansu spadł na ósme miejsce w tabeli.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Przełamał się natomiast Orzeł Kolno, który po czterech porażkach (trzech w lidze i jednej w Okręgowym Pucharze Polski) wygrał wyjazdowe starcie z Cresovią Siemiatycze 2:1.

- Punkty za wygraną cieszą, ale styl w jakim tego dokonaliśmy już nie. Nie graliśmy dobrej piłki. Jest sporo rzeczy do poprawy. Ale kto na koniec sezonu będzie pamiętał o tym w jakim stylu zakończyło się spotkanie. Najważniejsze są trzy oczka. Dzięki nim złapaliśmy trochę oddechu i przełamaliśmy niemoc. Mam nadzieję, że teraz będzie grało się lepiej - opowiada Ireneusz Piwko, grający trener Orła.

Cenną domową wygraną zaliczyło też KS Michałowo, które pokonało Pogoń Łapy 5:1. Zespół przyjezdnych honorowe trafienie zaliczył pod koniec starcia, kiedy wynik był już rozstrzygnięty. Goście nadal pozostają bez punktów w delegacji.

- Cieszy, że jesteśmy w ostatnich meczach skuteczni pod bramką rywala. Mamy dobrą passę i mam nadzieję, że ją teraz podtrzymamy. Już w środę gramy kolejne spotkanie pucharowe z zespołem Czarnych Czarna Białostocka. Natomiast następna ligowa potyczka to wyjazd do Kolna na mecz z Orłem. Okres pracowity, ale wierzę, że damy sobie z tym radę - przedstawia Grzegorz Szymański, trener Michałowa.

Wyniki 8. kolejki

Dąb Dąbrowa Białostocka - Sparta Augustów 0:2 (0:0).
Bramki: 0:1 Grzesiukiewicz 54, 0:2 Lewkiewicz 62.

Cresovia Siemiatycze - Orzeł Kolno 1:2 (0:2).
Bramki: 0:1 Brzeziński 15 , 0:2 Brzeziński 30, 1:2 Barwiejuk 72.

MKS Mielnik - KS Wasilków 0:2 (0:1).
Bramki: 0:1 Panek 15, 0:2 Pawłowski 45.

Biebrza Goniądz - Wissa Szczuczyn 2:2 (1:0).
Bramki: 1:0 Tumicz 10, 2:0 Cybulko 48, 2:1 Tomar 50, 2:2 Włoch 80.

KS Michałowo - Pogoń Łapy 5:1 (2:0) .
Bramki: 1:0 Kondracki 25, 2:0 Grabowski 40, 3:0 Bernatowicz 60, 4:0 Tomczyk 65, 5:0 Kondracki 70, 5:1 Wiński 90.

Warmia Grajewo - Ruch Wysokie Mazowieckie 0:2 (0:1).
Bramki: 0:1 Stypułkowski 20, 0:2 Janik 66.

Sparta 1951 Szepietowo - Magnat Juchnowiec Kościelny 2:2 (2:0).
Bramki: 1:0 Gołaszewski 21, 2:0 Kowalczyk 39, 2:1 Suszczyński 58, 2:2 Markiewicz 70.

Wigry II Suwałki - Promień Mońki 5:0.

Tabela Saltex IV ligi
1. Ruch 8 21 31:7
2. Wissa 8 19 23:7
3. Dąb 8 18 13:7
4. Wigry II 8 16 21:13
5. SpartaSz.8 15 19:16
6. KS Michałowo 8 14 17-13
7. Sparta A. 8 13 22:15
8. Warmia 8 12 15:11
9. KS Wasilków 8 11 8:7
10. Biebrza 8 9 17:19
11. Orzeł 8 7 8:22
12. Magnat 8 7 12:19
13. Pogoń 8 7 16:20
14. Cresovia 8 6 8:19
15. MKS Mielnik 8 3 5:17
16. Promień 8 3 9:32

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU