IV liga po czwartej kolejce

WARMIA GRAJEWO – WIGRY II SUWAŁKI 4 : 3 (1 : 0).
Bramki: 1:0 Piotr Chyliński 41, 1:1 Paweł Stasiński 66 – karny, 1:2 Przemysław Żukowski 73, 2:2 Łukasz Domurat 76, 3:2 Mateusz Cybulski 79, 4:2 Łukasz Domurat 86, 4:3 Filip Rusiak 89.
Żółte kartki: Stankiewicz, Edison, Sypytkowski (Warmia) – Żybura, Rusiak, P. Stasiński, Bil, Żukowski (Wigry II).
Warmia: Gieniusz – Arciszewski, Stankiewicz, Mikucki, Edison, Mirva (75. Krupa), Kozikowski (66. Domurat), P. Zarzecki, Sypytkowski (90 + 4. E. Zarzecki), Cybulski, Chyliński (81. Kondratowicz). 
Wigry: Sztukowski (19. Luberecki) – T. Stasiński, Piekarski, Wasilewski, Żybura, Szczerbowski, Rusiak, Gużewski (76. Legenzow), P. Stasiński (65. Perka), Bil (68. Wielgat), Żukowski. 
Sędziował: Karol Sokół (Białystok)
Widzów: 150

Grajewska Warmia pokonała 4:3 Wigry II Suwałki, po meczu który przejdzie do historii. Tak emocjonującego widowiska, dawno na grajewskim stadionie nie było. Mecz  trzymał w napięciu do ostatniego gwizdka sędziego. Z 7. bramek jakie zobaczyli kibice – ta strzelona w 79. minucie przez Mateusza Cybulskiego pozostanie na długo w pamięci. Po strzale z 40. metrów przelobował bramkarza, który w chwili strzału stał na … linii pola karnego.
Gospodarze pierwszą połowę rozpoczęli od zdecydowanych ataków. Bardzo aktywny Piotr Chyliński, bohater ostatniego meczu, nie wykorzystał trzech dobrych sytuacji bramkowych. Po 20. minutach ocknęli się goście – młodzi zawodnicy, coraz śmielej atakowali, stwarzali sytuacje strzeleckie, ale zawodzili w końcówkach rozgrywanych akcji. W 36. minucie strzał Przemysława  Żukowskiego, w ostatniej chwili wybił Edison. W 41, minucie zrehabilitował się Chyliński  - strzelił bramkę wykorzystując fatalny błąd bramkarza, który odbił piłkę w kierunku   strzelca. 
Druga połowa w pełni odzwierciedliła popularność piłki nożnej.  Emocje, emocje - sześć bramek, prowadzenie gości, wyrównanie, dwie bramki głową Łukasza Domurata, bramka Cybulskiego (być może) sezonu i wielka wola walki gości dążących do wyrównania.
W 73. minucie goście prowadzili po bramce Pawła Stasińskiego z rzutu karnego (faul Janusza Stankiewicza) i sprytnym strzale Przemysława Żukowskiego po rękami Krzysztofa Gieniusza.  W trudnych sytuacjach nie jednokrotnie Wilków ratował Łukasz Domurat. Tak było i w tym meczu - strzelił głową dwie ładne bramki. To zapewne najlepiej grający głową piłkarz naszej IV ligi. To nie koniec emocji. W 89. minucie piłkarską dojrzałością popisał się Filip Rusiak, który strzelił bramkę po ograniu dwóch obrońców.
Artur Dakowicz (trener Warmii): Najtrafniejszym określeniem wydarzeń na boisku będą  słowa - „Z nieba do piekła, z piekła do nieba”. Nawet przy wyniku 1:2, nie wątpiłem w zwycięstwo. Na szczęście mamy w drużynie Domurata, a bramka Cybulskiego to stadiony świata. Ciągle pracujemy nad nowym stylem gry, wzmacniając grę pozycyjną. Przestawienie jest trudne, ale z każdym następnym meczem powinno być widoczne.

DĄB DĄBROWA BIAŁOSTOCKA – RUCH WYSOKIE MAZOWIECKIE 1:4 (0:1)
Bramki: 0:1 Jóżwiak 45, 1:1 Sobolewski 52, 1:2 Czerniawski- samobójcza 73, 1:3 Mleczek 88, 1:4 Bondziul 90.
Dąb: Kozłowski - Dudziuk (46. Słoma), Sujeta, Czerniawski, Fiedorowicz, Sobolewski, Głębocki (85. Greś), Biernacki, Żero, Tochwin, Łabieniec.
Ruch: Dobreńko – Sawicki( 72. Bro-kowski) Jóźwiak, Pasko, Kujawa, Stypułkowski, Grochowski( 89 Borowik), Faszczewski (90. Gosk), Styś Mleczek, Bondziul.
Dariusz Szklarzewski (trener Dębu): Ruch to nie jest zespół, który nie da się pokonać. Trzeba tylko być perfekcyjnym. Nam tego zabrakło, bo straciliśmy bramkę samobójczą, dodatkowo przez pół godziny graliśmy w dziesięciu. Nie wiem czy czerwona kartka była słuszna czy nie, ale fakt ten sprawił, że po naszym wyrównaniu przyjezdni wykorzystali fakt gry w przewadze liczebnej i ponownie wyszli na prowadzenie. Wynik może wygląda wysoko, ale w ostatnich minutach nie mieliśmy co bronić. Zaryzykowaliśmy i Ruch ustalił wynik na 1:4. Pozostał żal, ale wyciągniemy wnioski.

CRESOVIA SIEMIATYCZE – KS WASILKÓW 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Panek 53, 0:2 Nasuto 75
Cresovia: Karolczuk – Całka (57. Malewski), Jaszczołt (46. Waniowski), Wieliczuk (77. Barwiejuk), Moczulski, Barwiejuk (65. Ole-ndzki), Brzeziński, Gołubkiewicz, Jurczuk, Kurek, Nowicki.
Wasilków: Nowajczyk – Nasuto, Brzozko, Cichoński, Dąbrowski, Dudziński, Milewski, Panek (68. Yamaguchi), Rybnik (65. Langa), Skiepko, Wojciechowski.
Artur Woroniecki (trener Wasilkowa): Wygraliśmy, ale to nie było tak, że Cresovia nie miała swoich okazji. Chodź mogliśmy otworzyć wynik już w pierwszych minutach meczu i pewnie grałoby się nam łatwiej. Mimo wszystko zwycięstwo cieszy. Mam nadzieję, że przełamie ono też nasza niemoc i w kolejnych spotkaniach będziemy grać jeszcze lepiej, a przede wszystkim skuteczniej.

Wissa Szczuczyn – Pogoń Łapy 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Makal 25, 2:0 Speichler 90
Wissa: Ulman – Betko,Ciereszko,Guzowski, Włoch, Zambrowski ( 60 Marcinkiewicz), Korytkowski (70 Tomar), Speichler, Sowa, Makal (87 Roszkowski), Waszkiewicz (85 Łapiński).
Pogoń: Łapiński – Kowalewski (89. Makowski), Płoński, Turowski, Hryniuk, Kulikowski , D. Malinoś, Michno, Mrowiński, Roszkowski, Sawicki (89. Kuźmicki).
Kamil Stanisławski (trener Pogoni): To był równy mecz, chodź to Wissa dominowała na boisku. Niemal przez całe spotkanie o wyniku decydowała jedna bramka i liczyliśmy się w walce o punkty. Próbowaliśmy kontrować, a ostatni gol był konsekwencją tego, że się otworzyliśmy. Wissa wygrała doświadczeniem, którego nam tego zabrakło.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Magnat Juchnowiec Kościelny – Orzeł Kolno1:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Prusinowski 59, 0:2 Brzeziński 80, 1:2 Tymiński 90
Magnat: Szumkowski – Kalisz (81. Rado-mski), Fabiszewski (75. Bielski), Hruświcki, Karpowicz (60. Jaromiński), Markiewicz, P. Suszczyński, A. Suszczyński (65. Chro-ścicki), Szymaniuk, Tymiński, Zielinko.
Orzeł: Ałajko – Prusinowski, Łazarczyk (88. Korzep), D. Grala, K. Grala, Jurczyk (85. Sielawa), Nerko (46. Brzeziński), Ossowski, Sadowski, P. Sokołowski, A. Sokołowski.

KS Michałowo – MKS Mielnik 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Kondracki 15, 2:0 Kondracki 85, 2:1 Pawluczuk, 3:1 Doroszko 90
Michałowo: Kucharczyk – Koźlik, Bernatowicz, Gajewski (46. Andruszko), Grabowski (78. Weremczuk), Kondracki (90. Doroszko), Małyszko, Rybołowicz, Tchórznicki, K. Tomczyk, M. Tomczyk
Mielnik: Golonko – Przybylski, Wielogórski (65. Borzym), Andryszek, Iwaniuk (46. Pa-wluczuk), Kellas, Mazur, Polak (78. Gronowski), Radziszewski, Treszczotko, Żornaczuk (46. Śledziewski).

SPARTA 1951 SZEPIETOWO - PROMIEŃ MOŃKI 4:1 (2:1)
Bramki: 0:1 Maciorowski 18, 1:1 Lisowski 21, 2:1 Kowalczyk 32, 3:1 Gołaszewski 50, 4:1 Gołaszewski 60
Sparta Sz: Bartoszuk – Olszewski (70. Dąbrowski), Antoniak, Wilczko, Fiedorczuk, Bańkowski (61. Kowalczuk), Lisowski, Wiśniewski (77. Godlewski), Jamiałkowski, Gołaszewski, Kowalczyk (46. Dłuski).
Promień: Andraka – Ziemkiewicz, Karejwo, Pawełko (Wiński 65), Magnuszewski, MAciorowski, Stachelek, Grabowski (82. Gnidziejko), Poliński (68. Purta), Misiewicz (30. Chojnowski), Kolendo.
Środa: Biebrza Goniądz - Sparta Augustów (godz. 17).

TABELA
1. Ruch 4 12 20:4
2. Wissa 4 9 13:4
3. Dąb 4 9 7:5
4. Michałowo 4 7 8:8
5. Sparta Sz. 4 7 7:9
6. Sparta A. 3 6 9:6
7. Warmia 4 6 8:7
8. Cresovia 4 6 4:4
9. Orzeł 4 6 7:12
10. Pogoń 4 4 9:7
11. Wigry II 3 4 7:6
12. Wasilków 4 4 3:3
13. Magnat 4 4 6:10
14. Biebrza Goniądz 2 3 7:5
15. MKS Mielnik 4 0 1:10
16. Promień 4 0 4:20

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU