IV liga po trzeciej kolejce

WARMIA GRAJEWO – KS MICHAŁOWO 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Piotr Chyliński 1, 2:0 Piotr Chyliński 27, 3:0 Paweł Sypytkowski 65.
Żółte kartki: Domurat, Cybulski (Warmia) – Tchórznicki, M. Tomczyk, K. Tomczyk (KS Michałowo).
Sędziował: Szymon Szymajda (Białystok)
Warmia: Gieniusz – Mirva (90 Groszyk), Stankiewicz, Krupa, Edison, Domurat, Kozikowski (84. Polakowski), Zarzecki, Sypytkowski, Cybulski, Chyliński (76. Kondratowicz). 
Michałowo: Kucharczyk – Koźlik, Bernatowicz, Gajewski, Małyszko, Tchórznicki, D. Konończuk  (46.  Ł. Konończuk), M. Tomczyk (63.  Owerczuk), K. Tomczyk (87. Doroszko), Grabowski, Kondracki. 
Grajewska Warmia po dwóch porażkach, podniosła się z kolan i bez większego problemu pokonała 3:0 KS Michałowo. Pierwsze zwycięstwo, ucieszyło  zawodników, trenera (uratował posadę) i poprawiło nastroje wśród kibiców.
Godna odnotowania jest postawa sędziego głównego, który nie wypaczył wyniku meczu, ale …. ustanowił rekord w przerywaniu akcji. Tak często gwiżdżącego sędziego  na grajewskim stadionie jeszcze nie oglądano.
Gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia. W pierwszej akcji, w 40. sekundzie podanie Mateusza Cybulskiego w pole karne, zakończył bramką  Piotr Chyliński. Po bramce do ataku ruszyli goście. Stworzyli kilka sytuacji bramkowych, najlepszej nie wykorzystał Damian Grabowski. 
Warmia ponownie zagroziła bramce Kucharczyka w 24 minucie po strzale Przemysława Zarzeckiego. Trzy minuty później drugą bramkę po prostopadłym podaniu Rafała Kozikowskiego, strzelił z pola karnego Chyliński. Pod koniec pierwszej połowy Kozikowski (rozegrał dobre spotkanie) trafił w poprzeczkę, a strzał Macieja Kondrackiego z trudem obronił Krzysztof Gieniusz.
Druga połowa to lustrzane odbicie pierwszej. Warmia miała dużą przewagę, a goście nieudolnie próbowali strzelić bramkę. W 65.  minucie gospodarze zdobyli trzeciego gola. Najlepszy na boisku Piotr Chyliński idealnie „obsłużył” Sypytkowskiego, który dopełnił formalności. Końcówka meczu należała do gości. Bramkowych szans nie wykorzystali Grabowski i Kondracki. W doliczonym czasie gry Emil Doroszko mając przed sobą  pustą bramkę strzelił wysoko nad poprzeczką.  
Artur Dakowicz (trener Warmii): To był mecz na przeciętnym poziomie, ale najważniejsze było zwycięstwo. Powoli zmieniamy taktykę gry, preferując grę pozycyjną. Zadania taktyczne zostały zrealizowane w 80 procentach.  Zdobyta bramka ustawiła mecz, a dużym plusem była skuteczność, której zabrakło w dwóch pierwszych meczach.

KS WASILKÓW – DĄB DĄBROWA BIAŁOSTOCKA 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Sołowiej 47.
Wasilków: Nowajczyk –Cichoński, Dąbrowski, Naliwajko, Wojciechowski, Dudziński, Butkiewicz, Skiepko, Rybnik (65. Yamaguchi), Nasuto (75. Rybakowski), Panek
Dąb: Kozłowski – Czerniawski, Sujeta, Fiedorowicz, Greś, Biernacki, Sołowiej, Sobolewski, Żero (55. Słoma), Tochwin, Łabieniec
Artur Woroniecki (trener Wasilkowa): Powinniśmy w tym meczu zdobyć punkty. Mieliśmy wiele okazji, szczególnie w pierwszej połowie, ale piłka nie wpadła do bramki rywali. Natomiast goście mieli trzy dobre sytuacje. Pierwszą z nich wykorzystali i mogą cieszyć się z wygranej. To dla nas trudny okres, szczególnie że musimy sobie radzić bez naszego napastnika Dawida Śliwowskiego, który jest kontuzjowany i przypuszczam, że najwcześniej dołączy do składu za trzy tygodnie.
Dariusz Szklarzewski (trener Dębu): To nie był łatwy mecz. Gospodarze byli trudnym rywalem. Mieli swoje okazje. Na szczęście Mateusz Sołowiej trafił na starcie drugiej połowy i możemy cieszyć się z trzeciego kolejnego zwycięstwa. Długo jednak o meczu z Promieniem nie będziemy myśleć, bo już za tydzień czeka nas mecz z Ruchem Wysokie Mazowieckie, który rok temu grał jeszcze w trzeciej lidze. Po nim będziemy wiedzieć o naszej formie już zdecydowanie więcej.

MKS MIELNIK – CRESOVIA SIEMIATYCZE 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Waniowski 12, 0:2 Brzeziński 67, 0:3 Brzeziński 69.
Mielnik: D. Golonko – Treszczotko, Przybylski, Mazur, Śledziewski (75. Borowy), Wielogórski, Kellas, Polak (65.Gronowski), Żornaczuk (46. Ilczuk), Iwaniuk (46. Karpiszuk), Andryszak.
Cresovia: Karolczuk – Olędzki, Barwiejuk, Brzeziński, Wieliczuk (72. Niewiarowski), Kurek, Nowicki, Jurczuk, Całka, (57.Kryński), Jaszczołt (67. Gołupkiewicz), Waniowski (72. Malewski).
Marcin Stypułkowski (trener Cresovii): Zwycięstwo oczywiście cieszy, ale mam mały niedosyt, bo powinniśmy wygrać jeszcze wyżej. Więc mimo wygranej mamy nad czym pracować. Ważne też, że dobry występ zaliczyła nasza defensywa, która drugi kolejny mecz zagrała na zero z tyłu.

ORZEŁ KOLNO – SPARTA AUGUSTÓW 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Prusinowski 15, 1:1 Wilczewski 30, 2:1 Mickiewicz 71, 2:2 Gwiazda 88
Orzeł: Ałajko – A. Sokołowski, P. Soko-łowski, D. Grala, K. Grala, Prusinowski (80. Piwko), Nerko (46. Sadowski), Łazarczyk (46. Brzeziński), Jurczyk, Ossowski, Gwiazda.
Sparta: Nosach – Sakowicz, Harasim, Warakomski, Knoch, Grzesiukiewicz, Salik (55. Sałata), Mickiewicz, Wilczewski, Kopiczko, Sobolewski (90. Grajewski).
Ireneusz Piwko (trener Orła): Wyszarpaliśmy punkt, ale mogliśmy mieć nawet trzy oczka. Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Zespół trzymał się założeń taktycznych. Niestety naszym problemem jest skuteczność. Natomiast rywal miał wiele szczęścia. Drugie trafienie zaliczył po bezpośrednim dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Dlatego jest odrobina rozczarowania. Cieszy, że punktujemy z zespołem, który do tej pory miał komplet wygranych. Ale każdy schodził z boiska ze świadomością, że stać było nas na więcej.

PROMIEŃ MOŃKI – WISSA SZCZUCZYN 0:8 (0:4)
Bramki: 0:1 Sowa 21, 0:2 Speichler 23, 0:3 Waszkiewicz 24, 0:4 Zambrowski 35, 0:5 Makal 53, 0:6 Tomar 62, 0:7 Zambrowski 75, 0:8 Korytkowski 78
Promień: Andraka – Magnuszewski, Grabowski (55. Chojnowski), Kolendo (70. Klim), Kulikowski, Maciorowski, Misiewicz, Pawełko (56. Wiński), Poliński (27. Karejwo), Stachelek, Ziemkiewicz
Wissa: Ulman (65. Rogalski) – Betko, Speichler (60. Tomar), Waszkiewicz (70. Zmierczak), Włoch, Ciereszko, Guzowski (46. Roszkowski), Korytkowski, Makal, Sowa, Zambrowski.

RUCH WYSOKIE MAZOWIECKIE – SPARTA 1951 SZEPIETOWO 7:0 (3:0)
Bramki: Piotr Bondziul-3, Stypułkowski, Faszczewski, Mleczek, Jóźwiak.
Ruch: Dobreńko – Sawicki (61. Decewicz), Kujawa, Faszczewski (65. Janik), Stypułkowski, Grochowski (71. Gosk), Bondziul, Styś (75. Brokowski), Mleczek, Jóźwiak, Pasko.
Sparta: Bartoszuk – Wilczko, Olszewski, Antoniak (50. Dąbrowski), Fiedorczuk, Bańkowski (37. Karolczuk), Kożuszkiewicz (46. Kowalczyk), Dłuski (77. Godlewski), Jamiołkowski, Gołaszewski, Wiśniewski.

POGOŃ ŁAPY – MAGNAT JUCHNOWIEC KOŚCIELNY 2:2 (2:0)
Bramki: 1:0 Roszkowski 20, 2:0 Hryniuk 23 z karnego, 2:1 Karpowicz 50, 2:2 samobójcza 60
Pogoń: Łapiński – Sipko, Płoński, Kotlewski, Kulikowski, Turowski, Mrowiński (89. Kowalewski), Malinoś, Hryniuk, Kuźmicki (66. Sawicki), Roszkowski.
Magnat: Szumkowski –Tymiński, Markiewicz, Hruświcki, Kalisz, Kużel, Zielinko, Szymaniuk, Karopowicz (75. Bielski), A. Suszczyński, P. Suszczyński (86. Jaromiński).

Dziś o godz. 16.30 mecz Wigry II Suwałki – Biebrza Goniądz

Tabela IV ligi
1. Ruch 3 9 16-3
2. Dąb 3 9 6-1
3. Sparta Augustów 3 7 11-5
4. Wissa Szczuczyn 3 6 11-4
5. Cresovia Siemiatycze 3 6 4-2
6. Pogoń Łapy 3 4 9-5
7. Wigry II Suwałki 2 4 4-2
8. KS Michałowo 3 4 5-7
9. Magnat Juchnowiec 3 4 5-8
10. Sparta Szepietowo 3 4 3-8
11. Biebrza Goniądz 2 3 7-5
11. Warmia Grajewo 3 3 4-4
13. KS Wasilków 3 1 1-3
14. Orzeł Kolno 3 1 4-13
15. MKS Mielnik 3 0 0-7
16. Promień Mońki 3 0 3-16