Kenijczyk Daniel Muindi Muteti nawet nie wiedział, że ma szansę na rekord. Biegł swoim tempem, praktycznie bez rywali, bo dość szybko oderwał się od reszty stawki.
- Publiczność podczas finiszu odliczała sekundy. Udało się. Kenijczyk o jedną sekundę pobił rekord trasy - mówi Adam Wysocki, niegdyś mistrz świata w kajakarstwie i olimpijczyk, a obecnie organizator zawodów z Centrum Sportu i Rekreacji w Augustowie.
Andrzejuk najlepszym Polakiem
Za plecami Afrykanina zaciętą walkę o drugie miejsce stoczyli Białorusin Henadz Wierchawodkin i najlepszy z Polaków, Bogusław Andrzejuk z klubu Pędziwiatr Białystok. Biegli razem i dopiero w końcówce gość zza wschodniej granicy oderwał się od swojego rywala i wyprzedził go o 7 sekund. Andrzejuk zajął 3. miejsce, a do tego wygrał inną ważną klasyfikację - mistrzostw województwa podlaskiego w półmaratonie. Podobnie jak przed rokiem, kiedy ta klasyfikacja również prowadzona była w ramach augustowskiej imprezy.
W gronie kobiet najlepszą podlasianką okazała się Angelika Mańczuk. 27-letnia biegaczka z Białegostoku w klasyfikacji open uplasowała się na bardzo wysokiej 18. pozycji.
Zebrali 10 tysięcy
Najważniejsza w takich imprezach jest jednak masowość. Niedzielny półmaraton ukończyły 242 osoby. To był główny, ale nie jedyny element sportowego weekendu w Augustowie. W sobotę nad jeziorem odbył się festiwal biegowy. Natomiast w dniu półmaratonu około 100 osób ruszało się nie tylko dla zdrowia, ale też w celu charytatywnym. Jeden ze sponsorów płacił 10 złotych za każdy pokonany w nim kilometr.
- Zebraliśmy około 10 tysięcy złotych. Tylko kilka osób z całego grona przebiegło mniej niż cały możliwy dystans, czyli 10 kilometrów - mówi Wysocki.
Pieniądze pójdą na działalność świetlicy środowiskowej oraz na wsparcie przewlekle chorych dzieci. Rok temu suma wyniosła 7400 złotych, a więc skok stawki jest znaczący.
- W biegu charytatywnym uczestniczyło około 70 osób z Augustowa. Podobna ilość startowała w półmaratonie. W sobotę mieliśmy udany festiwal biegowy. Osiągamy nasz główny cel, rozbiegaliśmy Augustów. Robimy sporo imprez i muszę obiektywnie przyznać, że ta była jedną z najlepszych - mówi Adam Wysocki.
Dodajmy, ze atmosfera sprzyjała rywalizacji. Biegacze mogli liczyć na kibiców. M. in. grupy osób wracające z kościoła po mszy, zatrzymywały się, by dopingować uczestników. A kolejny półmaraton za rok, jak zwykle w środku września dwa tygodnie przed Półmaratonem Warszawskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?