W wyniku silnego uderzenia auta w ścianę sklepu zginęła 17-letnia dziewczyna. Sprawca nie miał nawet prawa jazdy.
W czasie czwartkowej mowy końcowej prokurator zażądał dla Marcina Ł. kary 6 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności (grozi mu 12 lat) oraz 7-letniego zakazu prowadzenia pojazdów.
Adwokat oskarżonego poprosił sąd o wymierzenie oskarżonemu kary 2 lat w zawieszeniu na pięć. Mama zmarłej dziewczyny, która jest jednocześnie oskarżycielką posiłkową, również wnosiła o karę w zawieszeniu.
Podczas mediacji między oskarżonym a rodzicami zmarłej nastolatki Marcin Ł. przeprosił pokrzywdzonych. W trakcie procesu też wyraził skruchę i szczerze żałował tego, co się stało.
Do tragicznego zdarzenia doszło w połowie września 2010 r. Jak ustaliła prokuratura, 19-latek i jego o dwa lata młodsza koleżanka Iza bawili się razem w jednym z łapskich lokali. W pewnym momencie Marcin chwycił kluczyki leżące na stole i wsiadł do daewoo tico swojego znajomego. Za nim poszła 17-latka.
Chłopak jechał bardzo szybko. Na podwójnej ciągłej linii zaczął wyprzedzać inny samochód. Stracił panowanie nad autem i bokiem uderzył w drzwi wejściowe do sklepu.
Dziewczyna natychmiast trafiła do szpitala, w którym, niestety, zmarła. Sprawca tragedii miał w wydychanym powietrzu ponad 0,7 promila alkoholu. Wyrok poznamy w przyszły czwartek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?