18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Izrael okiem artysty. Niezwykła instalacja z żywych ciał pojawiła się nad Morzem Martwym. Co oznacza kontrowersyjne dzieło sztuki?

Emil Hoff
Emil Hoff
Morze Martwe
Morze Martwe svetlanabar / zdjęcie ilustracyjne
Artysta Spencer Tunick zaszokował świat niezwykłym dziełem. Jego oryginalna instalacja z żywych ludzi na tle pięknych pejzaży pustyni nad Morzem Martwym prezentuje się imponująco na profesjonalnych zdjęciach i nagraniach. Nie obyło się bez kontrowersji - sztuka Tunicka epatuje nagością, co nie każdemu się podoba, zwłaszcza na konserwatywnym Bliskim Wschodzie. Czemu artysta wybrał Izrael i Morze Martwe na miejsce dla swojej sztuki?

Spencer Tunick to amerykański fotograf i artysta, znany ze swoich instalacji w formie masowych aktów. Nagość służy mu do wyrażania różnorodnych idei, często niepokoju o środowisko, którego degradacja dotyka wszystkich ludzi na całym świecie, pozostawiając ich bezbronnymi i odsłoniętymi wobec niepewnej przyszłości.

Najpierw USA, potem Izrael

Spencer Tunick zaczynał karierę w Stanach Zjednoczonych, gdzie błyskawicznie zyskał olbrzymi rozgłos dzięki swoim monumentalnym kompozycjom aktowym. Surowa obyczajowość Amerykanów stanowiła podatny grunt dla sianych przez Tunicka wyzwań i kontrowersji. Artysta szybko zaczął organizować swe instalacje poza granicami kraju, a największy rozgłos przyniósł mu masowy akt na 18 tys. modeli, wystawiony w Meksyku.

Spencer Tunick już wielokrotnie odwiedzał Izrael i komponował swoje akty na tle jego pięknych pejzaży. Był też już wcześniej nad Morzem Martwym. Jak twierdzi na swojej stronie internetowej, Morze Martwe przyciąga go, ponieważ jest unikalnym tworem natury, który jednak szybko znika przez rabunkową eksploatację środowiska.

Naga sztuka w Izraelu przeciw eksploatacji Morza Martwego

Spencer Tunick wystawił swój najnowszy akt nad brzegami Morza Martwego w niedzielę 17 października 2021 r. Wykorzystał do tego 300 modeli i modelek, rozebranych do naga i pomalowanych na biało - kolor soli morskiej. Spektakularne zdjęcia, wykonane przez Tunicka, można obejrzeć np. na jego profilu na Instagramie. Poniżej znajdziecie post, w którym Tunick zaprezentował swój najnowszy masowy akt nad Morzem Martwym.

Spencer Tunick nie powiedział wprost, czym się inspirował ani jakie dokładnie przesłanie ma nieść jego najnowsze dzieło. Wiadomo jednak, że chodzi o środowisko. Tunick po raz kolejny stara się wskazać na jego wyjątkowość, kruchość i przemijalność, używając do tego instalacji z żywych modeli, która po wykonaniu zdjęć zniknie - tak samo, jak może zniknąć Morze Martwe.

Jak twierdzi artysta, cytowany przez portal Independent.ie, zawsze chętnie wraca do Izraela i cieszy się, że może tworzyć swoją sztukę w jedynym państwie na terenie Bliskiego Wschodu, gdzie jest to możliwe.

Rzeczywiście, Spencer Tunik odwiedzał Izrael już kilka razy. W przeciwieństwie do ościennych państw, cechujących się dość konserwatywnym podejściem do kultury i zwłaszcza nagości, Izrael zawsze chętnie gościł Tunicka, uważając jego sztukę za dobra promocję regionu. Najnowsza instalacja Tunicka została wypromowana przez Ministerstwo Kultury Izraela, które ma nadzieję przyciągnąć za jej pomocą turystów w rejon Morza Martwego.

Izrael i Jordanię czeka katastrofa ekologiczna?

Morze Martwe to najniżej położony zbiornik wodny świata. W praktyce nie jest to morze, lecz jezioro. Słynie z bardzo wysokiego poziomu zasolenia. Dopiero od połowy XX w. systemy odsalania wody pozwalają używać zasoby wodne Morza Martwego na wielką skalę przez sąsiadujące z nim państwa: Izrael, Jordanię i Zachodni Brzeg, formalnie będący częścią Palestyny, ale w praktyce kontrolowany przez Izrael. W połączeniu z ociepleniem klimatu, które wzmaga wysychanie wód, bezdopływowe Morze Martwe bardzo szybko się zmniejsza.

Morze Martwe to jedna z najsłynniejszych atrakcji turystycznych Izraela i całego świata, a zdjęcia osób unoszących się na wodzie z gazetą w rękach dzięki bardzo wysokiemu zasoleniu stały się już ikoną regionu, rozpoznawalną na wszystkich kontynentach. Instalacje takie jak najnowsze dzieło Spencera Tunicka mają na celu zwiększenie świadomości problemu wysychania Morza Martwego. Być osoby zaszokowane sztuką Tunicka, kiedy już się otrząsną, faktycznie skierują uwagę na bardziej palący problem - nadciągającą katastrofę ekologiczną, która może dotknąć Izrael i Jordanię, gdy Morze Martwe całkiem wyschnie.

Projekty Spencera Tunicka można śledzić na oficjalnej stronie internetowej Muzeum Morza Martwego.

Źródło: Independent.ie, Instagram, wikipedia.org

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Izrael okiem artysty. Niezwykła instalacja z żywych ciał pojawiła się nad Morzem Martwym. Co oznacza kontrowersyjne dzieło sztuki? - Strona Podróży

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna