Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Malinowski, dyrektor BTL, o planach na nowy sezon

Rozmawiała Urszula Krutul
Jacek Malinowski, dyrektor BTL
Jacek Malinowski, dyrektor BTL Andrzej Zgiet
- Bardzo ciekawy temat, poniekąd dotykający współczesnych zabiegów dotyczących odmładzania się i ulepszania się. - mówi Jacek Malinowskim, dyrektor Białostockiego Teatru Lalek - Coś co Lem przewidywał ładnych parę lat temu dziś się sprawdza.

Jakie atrakcje szykujecie na nowy sezon w Białostockim Teatrze Lalek?

- Jacek Malinowski, dyrektor BTL: Pod koniec sierpnia rozpoczynamy drugą turę prób w ramach koprodukcji z Figurentheater Wilde & Vogel i Grupą Coincidentia. Pierwsza odbyla się w lipcu, w Lipsku. Trzy teatry stworzą jeden spektakl pt. "Faza REM". Wystąpią też aktorzy gościnni z Niemiec.

Premiera białostocka będzie 12 września. Spektakl będzie grany jeszcze 13 i 14 września na dużej scenie. To rzecz, która nawiązuje do jednej z faz snu. To coś, co Michael Vogel uwielbia. Będzie onirycznie, pojawią się ciekawe wizje, aktorzy wystąpią z lalkami, nie zabraknie muzyki na żywo. Myślę, że będzie to coś oryginalnego. Bezpośrednio po premierze spektakl wyjeżdża do Niemiec, gdzie będzie prezentowany na dwóch festiwalach.

Na deskach teatru pojawią się młodz twórcy...

- Tak, w połowie września, dokładnie 18 na małej scenie zaprezentujemy spektakl "Superbohaterka. Początek". To efekt pracy Dominiki Kimaty z innymi młodymi twórcami.

Spektakl powstaje w Spodkach i u nas. A nieco wcześniej zaprezentujemy małą formę teatralną w konwencji teatru cieni i z muzyką na żywo pt. "A dramatic comedy", która powstała kilka lat temu jeszcze wśród studentów Akademii Teatralnej. Teraz są to już zawodowi twórcy. Wśród nich jest między innymi Adam Frankiewicz, Magda Mioduszewska i Rafał Hajdukiewicz, który na co dzień gra w Teatrze Lalek "Pleciuga" w Szczecinie. Pojawią się u nas w pierwszy weekend września, czyli 6 i 7 na sali prób. Spektakl w żartobliwy sposób dotyczy biografii i twórczości Charliego Chaplina. Będzie trochę jak w miniaturowym małym kinie.

We wrześniu ruszą też próby do kolejnych tytułów...

- Tak. Pierwszy z nich będzie skierowany do dzieci. I będzie to "Czarnoksiężnik z Krainy Oz" - spektakl kostiumowo-maskowy. Reżyserką spektaklu będzie Ewa Piotrowska, dyrektorka warszawskiego Teatru Baj, znana też białostockiej publiczności chociażby ze spektaklu "Biegun". Kolejna premiera będzie związana z wyjątkową uroczystością. Człowiek, który zbudował ten teatr i był jego dyrektorem, czyli Krzysztof Rau będzie obchodził jubileusz pracy artystycznej.

Chcieliśmy mu w związku z tym oddać scenę, żeby mógł coś w naszej przestrzeni zrobić. Będzie to spektakl oparty na opowiadaniach Stanisława Lema "Przekładaniec" oraz "Czy pan istnieje, Mr Jones?". Bardzo ciekawy temat, poniekąd dotykający współczesnych zabiegów dotyczących odmładzania się i ulepszania się. Coś co Lem przewidywał ładnych parę lat temu dziś się sprawdza. W spektaklu będzie to ukazane w barwach czarnej komedii i absurdu. Myślę, że spektakl będzie miał premierę na początku grudnia.

Nie będzie to jedyny jubileusz?

- W sierpniu Sylwia Janowicz-Dobrowolska obchodzi 20-lecie pracy w naszym teatrze. We wrześniu czekają nas jubileusze nieco większe - Eliza Krasicka i Małgorzata Płońska będą świętowały 35-lecie. I absolutnie fantastyczny jubileusz. Pan Jurek Szostak będzie obchodził 45-lecie pracy w teatrze. To nasz człowiek - złota rączka w pracowni, skarbnica wiedzy, jeśli chodzi o lalki. I to właśnie jego opowieściom przysłuchują się w Piwnicy Lalek.

Nieco mniej, ale tylko jeśli chodzi o miesiące, będzie świętowała pani Lilia Bakal z pracowni krawieckiej. I jeszcze dwie osoby: nasz ceniony kompozytor Krzysztof Dzierma oraz pani Małgosia Bajer , kierownik zespołu artystycznego w październiku będą świętować 35-lecie.

W nowy sezon wchodzicie też z dwiema premierami, które zamykały sezon w czerwcu?

- Tak. To "Karnawał Zwierząt" dla młodszych widzów stworzony wspólnie z Karoliną Garbacik i Podlaskim Stowarzyszeniem Tańca - DanceOFFnią oraz "Jak Matołusz poszedł szukać Olbrzyma" - nasz familijny tytuł. Pierwszy ze spektakli zobaczymy w październiku, a drugi będziemy grać już od września. Z obu produkcji jesteśmy zadowoleni i mam nadzieję, że będą nam służyć jak najdłużej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna