Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Wiśniewski za stypendium od prezydenta nakręci film

Urszula Krutul [email protected]
Jacek Wiśniewski pragnie w swoim filmie pokazać, że kultura jest ważna. Ma nadzieję, że mu się to uda.
Jacek Wiśniewski pragnie w swoim filmie pokazać, że kultura jest ważna. Ma nadzieję, że mu się to uda.
Białystok: O pracy w telewizji marzył, odkąd skończył 10 lat. Zawsze interesowała go "od kuchni". To marzenie udało się spełnić. Teraz realizuje kolejne. Kręci film "Art of Białystok - sztuka młodego miasta".

Jacek Wiśniewski z Białegostoku został stypendystą prezydenta miasta. Na realizację swojego projektu dostał 3 tysiące złotych. A na co te pieniądze przeznaczy? Na film, który będzie opowiadał o ludziach związanych z kulturą, a pochodzących z Białegostoku i okolic. Nie będzie to jednak dokument, a fabuła połączona z formą reportażu wykorzystującego swobodne wypowiedzi bohaterów.

- W filmie chciałbym - z punktu widzenia młodego twórcy i człowieka - pokazać środowisko młodych artystów poruszających się w zupełnie odmiennych kręgach zainteresowań: od malarstwa, fotografii, filmu i rzeźby, poprzez skating, beatboxing do tańca, muzyki i poezji - zapewnia Jacek.

Jak twierdzi, film ma przedstawić młodych artystów, ich drogę do artystycznej aktywności oraz efekty ich - często niszowych - działań. Na ekranie zobaczymy m.in. perkusistę Piotra Koguta, tancerza Ziemowita Bogusławskiego ukrywającego się pod pseudonimem "Siemek", fotografika Łukasza Stepaniuka ("Step"), aktorkę Agnieszkę Możejko znaną m.in. z Teatru Dramatycznego oraz młodą architektkę i malarkę Ewę Wiśniewską-Benedyczuk. Film będzie trwał ok. 30 minut, ale Wiśniewski planuje później dokręcić kolejne części. Premiera za rok w styczniu.

Na co dzień Jacek jest montażystą w TV Białystok. Ma też swój zespół Saint Hill. Oprócz pracy nad "Art of Białystok..." jest obecnie w trakcie kręcenia krótkometrażowego filmu fabularnego, w którym sam występuje. Tworzy też dłuższy materiał o zespole Othermind. Filmem interesuje się od dawna. Jednak wszystko zaczęło się od fotografii.

- Pewnego dnia stwierdziłem, że fotografia jest świetna, ale ruchomy obraz jest ciekawszy - mówi Jacek. - Wiadomo, że nie każdy musi uważać tak samo. Kwestia gustu.

Tak się zaczęło. Oprócz realizacji projektu "Art of Białystok", Jacek myśli również o otworzeniu stowarzyszenia zrzeszającego młodych filmowców. I stara się na bieżąco realizować wszystkie swoje marzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna