Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok. Dobrze, że nic już nie zależy od wyprawy do Poznania

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Akcja „Młoda Ultra” pokazała, jak duże rezerwy kibicowskie ma Jagiellonia Białystok
Akcja „Młoda Ultra” pokazała, jak duże rezerwy kibicowskie ma Jagiellonia Białystok Wojciech Wojtkielewicz
Remis 1:1 z Cracovią sprawił, że Jagiellonia Białystok jest już bezpieczna i nie grozi jej degradacji z PKO Ekstraklasy. To znakomita wiadomość i dobrze, że nic nie zależy od wyniku meczu z Lechem Poznań. Starcie z krakowskimi Pasami pokazało, jak duże są rezerwy kibicowskie w naszym regionie. Akcja „Młoda Ultra” sprawiła, że na trybunach zasiadło 16 251 widzów, co stanowiło najwyższą frekwencję w 33. kolejce.

Więcej fanów na stadionie przy Słonecznej (16 635) obserwowało w tym sezonie tylko jesienną potyczką z Legią Warszawa (2:5).

- Atmosfera na meczu bardzo mi się podobała. Zaproszenie najmłodszych kibiców w ramach akcji Młoda Ultra to świetny pomysł. To idealna okazja, by zakochać się w Jagiellonii - ocenia w rozmowie z klubowymi mediami bramkarz Jagi Zlatan Alomerović.

To bardzo ważny aspekt, bo można zakładać, że część z wielotysięcznej dziecięcej widowni zechce regularnie chodzić na mecze przy Słonecznej, a to oznacza przyjście na trybuny z rodziców, kolegów, czy znajomych. Brawa za akcję należą się jej pomysłodawcy Jackowi Romanowskiemu i wszystkim, którzy wzięli w niej udział. Jagiellonia powinna teraz pomyśleć, by powtórzyć przedsięwzięcie w kolejnym sezonie, bo jego plusy są oczywiste.

Ze sportowego punktu widzenia najważniejszy był zdobyty punkt, oznaczający pozostanie w PKO Ekstraklasie. Warto było zaryzykować i postawić na młodego trenera Adriana Siemieńca, który wywiązał się z zadania bez zarzutu i w nagrodę poprowadzi białostoczan w kolejnym sezonie.

Jagiellonia Białystok. Wracają duchy przeszłości

Wynik determinuje ocenę spotkania, ale trudno nie zauważyć, że gospodarze - z wyjątkiem początku spotkania - nie byli zespołem lepszym i jeśli ktoś mógł odczuwać niedosyt z remisu, to byli to goście z Krakowa.

W tym kontekście można odetchnąć i stwierdzić, że dobrze, iż jest już po wszystkim. Biorąc pod uwagę, co pokazuje w ostatnich występach Lech (3:0 z Cracovią, 2:0 z Rakowem Częstochowa, 3:O z Koroną Kielce), gdyby w Poznaniu Jagiellonia potrzebowałaby wywalczenia chociaż punktu, byłoby to piekielnie trudne wyzwanie i na wyprawę do stolicy Wielkopolski nikt w Białymstoku nie oczekiwałby ze spokojem. Szczególnie, że remis z Pasami Podlasianie okupili kilkoma kontuzjami. Z urazami z placu gry zeszli:

  • Zlatan Alomerović
  • Miłosz Matysik
  • Bojan Nastić.

Trudno też nie zauważyć, że wracają duchy przeszłości i Żółto-Czerwoni znów nie potrafią utrzymać prowadzenia i po jego objęciu oddają inicjatywę przeciwnikom. A to był główny zarzut wobec białostockiego zespołu za kadencji trenera Macieja Stolarczyka.

Spokojna o ligowy byt Jaga ma i tak o co walczyć z Lechem, bo wyższa pozycja na koniec sezonu to zastrzyk gotówki do klubowej kasy i lepsze nastroje przed kolejnym sezonem.

Jesus Imaz strzelił jednego z najpiękniejszych goli w karierze
Jesus Imaz strzelił jednego z najpiękniejszych goli w karierze Wojciech Wojtkielewicz

- To dla nas dobrze, że nie musimy już bać się o utrzymanie. Teraz możemy się już skupić na zakończeniu sezonu na jak najwyższym miejscu w tabeli. Zawsze lepiej jest skończyć sezon na 8. niż 12. miejscu. Zarówno dla zawodników jak i dla całego klubu - zapowiada strzelec przepięknego gola w meczu z Cracovią Jesus Imaz. - Mecz w Poznaniu będzie bardzo ważny. Jedziemy tam po zwycięstwo - dorzuca.

Jagiellonia Białystok. Kto zastąpi Guala? Jak uszczelnić defensywę?

Działaczy Jagi czeka trudne zadanie zastąpienia odchodzącego do Legii Marca Guala
Działaczy Jagi czeka trudne zadanie zastąpienia odchodzącego do Legii Marca Guala Wojciech Wojtkielewicz

Oczywiście, można już wybiegać w przyszłość, a najważniejsze pytania brzmią: jak będzie wyglądać budżet Jagiellonii, kim zastąpić odchodzącego do Legii Warszawa najlepszego napastnika ligi Marca Guala? Przebudowy wymaga linia defensywna, bo Żółto-Czerwoni stracili w kończącej się kampanii bardzo dużo goli, co było ich ogromną bolączką.

Na razie jednak trzeba się skupić na występie w Poznaniu, by jak najlepiej zakończyć rozgrywki sezonu 2022/23.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Jagiellonia Białystok. Dobrze, że nic już nie zależy od wyprawy do Poznania - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna