Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok. Jagę czeka mecz z bramkostrzelnym Rakowem i trzeba załatać dziury w obronie

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Stal Mielec strzeliła Jadze aż trzy gole, a ma jedną ze słabszych ofensyw w lidze
Stal Mielec strzeliła Jadze aż trzy gole, a ma jedną ze słabszych ofensyw w lidze Kamil Świrydowicz, jagiellonia.pl
Jagiellonia zdobyła w trzech ostatnich występach sześć punktów i jest to bardzo przyzwoity dorobek. Ale statystyki potrafią rozmydlić rzeczywistość i tak jest w tym przypadku, bo w zespole Żółto-Czerwonych szwankuje gra defensywna.

Białostoczanie w trzech ostatnich występach stracili aż osiem bramek, czyli średnio prawie trzy na mecz. To wręcz katastrofalna statystyka, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę siłę ofensywną rywali. Warta Poznań (3:4 w Białymstoku) ma najgorszy atak w ekstraklasie i cieszyła się dotąd z ledwie 11 trafień. Niewiele lepiej pod tym względem wypadają Wisła Płock, która przegrała z Jagą 2:5 (12 goli w sezonie) i Stal Mielec (13 trafień), która ograła u siebie podlaską ekipę 3:1.

Do tego zwłaszcza w Mielcu i u siebie z zespołem z Wielkopolski liczba zadanych przez rywali ciosów i tak była minimalna, bo sytuacji strzeleckich Stal i Warta miały znacznie więcej.

- Ostatnio coś się posypało. Musimy to przeanalizować i wyeliminować błędy. Nie możemy pozwalać rywalowi na stwarzanie tak wielu okazji podbramkowych - powiedział po starciu z poznaniakami w rozmowie z klubowym portalem www.jagiellonia.pl bramkarz Jagiellonii Pavels Steinbors.

Częściowym usprawiedliwieniem fatalnej gry obronnej są kontuzje, kartki i pandemia. Z powodu ubytków kadrowych w Mielcu Żółto-Czerwoni grali w defensywie w eksperymentalnym zestawieniu, bez nominalnych stoperów. Z Wartą z kolei było widać, że piłkarze niedawno walczyli z chorobą, co odbiło się bez wątpienia na ich dyspozycji.

- Szczerze mówiąc, pod względem fizycznym i psychicznym czułem się dzisiaj fatalnie. Było widać, że koronawirus pozostawił na mnie duży ślad. Walczyłem, miałem chęci do gry, ale widać było, że niewielka liczba treningów po chorobie zrobiła swoje - przyznał po meczu z Wartą Chorwat Ivan Runje. - Brakowało mi rytmu treningowego i meczowego. Wykonaliśmy solidną pracę w ofensywie, ale mamy dużo do poprawy w obronie. Ja z Pawłem Olszewskim wróciłem w zasadzie z łóżka na mecz - przekonywał stoper Żółto-Czerwonych.

- Przebytą chorobę bardziej czułem w płucach niż nogach. Kilka razy miałem w tym meczu kryzys. Było jednak widać, że w tym starciu starałem się bardziej trzymać swojej pozycji, niż podłączać się do przodu - dodał kapitan zespołu Taras Romanczuk.

Na szczęście każda godzina i każdy trening działają na korzyść białostockiego zespołu i jego trenera Bogdana Zająca, a powracający po kontuzjach i chorobach zawodnicy powinni się czuć coraz lepiej, co zapewne będzie miało przełożenie na ich boiskowe poczynania.

Oby tak było, bo przed Jagą starcie z wiceliderem, który w przeciwieństwie do ostatnich rywali strzela bardzo dużo goli i z 24 trafieniami ma najlepszy atak w lidze. Jeśli Jagiellonia będzie bronić tak, jak chociażby w meczu z Wartą, to w Bełchatowie, gdzie ekipa spod Jasnej Góry występuje jako gospodarz, nie ma czego szukać i nawet znakomita dyspozycja napastnika Jakova Puljicia może nie wystarczyć.

Mecz Raków - Jagiellonia rozpocznie się w najbliższą niedzielę - 13 grudnia, o godz. 17.30

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jagiellonia Białystok. Jagę czeka mecz z bramkostrzelnym Rakowem i trzeba załatać dziury w obronie - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna