Jagiellonia Białystok. Jest pierwsze zwycięstwo podczas zgrupowania w tureckim Belek

Pierwotnie to spotkanie miało się odbyć w sobotę, ale ze względu na fatalne warunki atmosferyczne, sparing odwołano i przeniesiono na następny dzień. W niedzielę pogoda, choć znów nie rozpieszczała, to nie pokrzyżowała już planów obu zespołów.

Białostoczanie objęli prowadzenie w 20. minucie po ładnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Marko Poletanovicia, który znalazł w polu karnym Ivana Runje. Chorwat strzałem głową nie dał szans golkiperowi Slovana.

W pierwszej połowie gra toczyła się pod dyktando wicemistrzów Polski, którzy w 34. minucie mogli podwyższyć prowadzenie na 2:0, ale Mile Savković będąc blisko bramki strzeżonej przez Olivier Vliegen, trafił w obrońcę rywali. Cztery minuty później Serb już się nie pomylił, pakując piłkę do siatki po asyście Zorana Arsenicia.

Po przerwie trener Ireneusz Mamrot desygnował do gry zupełnie inny skład. Szansę otrzymał m.in. Jesus Imaz, który zmienił innego debiutanta w pierwszej połowie - Martina Kostala.

Czesi przejęli inicjatywę między 45 a 60 minutą, ale to wystarczyło do tego, by pokonać Mariana Kelemena, który był bezradny wobec technicznego uderzenia Alesa Nesicky'a.

Triumf Jagiellonii przypieczętował Patryk Klimala, który tak jak w spotkaniu z rosyjskim Arsenałem Tuła, wykorzystał podanie Szymona Łapińskiego.

Jagiellonia Białystok - Slovan Liberec 3:1 (2:0). Bramki: 1:0 - Runje (20), 2:0 - Savković (37), 2:1 - Nesicky (59), 3:1 - Klimala (78).

Jagiellonia: Sandomierski (46. Kelemen) - Arsenić (46. Wójcicki; 78. Gierach), Runje (86. Czerech), Mitrović, Guilherme (46. Bodvarsson), Savković (46. Novikovas), Romanczuk (46. Kwiecień; 60. Arsenić), Poletanović (46. Adamec), Pospisil (46. Imaz; 54. Łapiński; 80. Twarowski), Kostal (46. Lasickas), Scepović (46. Klimala).