Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok. Patryk Klimala: Zainteresowanie klubów zagranicznych jest i to nawet duże

ma
Patryk Klimala
Patryk Klimala Wojciech Wojtkielewicz
Czwarta w sezonie żółta karta w meczu z Lechią Gdańsk zakończyła tegoroczne zmagania ligowe Patryka Klimali. W sobotnim spotkaniu z Górnikiem Zabrze już nie zagra. Być może mecz z gdańską drużyną był w ogóle ostatnim w barwach Żółto-Czerwonych tego napastnika, gdyż zimą może odejść.

Klimala sezon zaczynał na ławce rezerwowych. Dopiero jak oczekiwań nie spełniał sprowadzony za ciężkie pieniądze Ognjen Mudrinski młodzieżowiec wskoczył do podstawowej jedenastki. Jak się okazało było to z korzyścią dla obu stron. Jagiellonia miała do dyspozycji szybkiego i coraz bardziej skutecznego napastnika, a sam Klimala w końcu zaczął grać. Efekt to siedem goli w 17 występach.

- Biorąc pod uwagę to ile sytuacji miałem to tych bramek powinno być przynajmniej ze trzy, cztery więcej - twierdzi Klimala. - Nawet w ostatnim meczu z Lechią nie wykorzystałem dwóch bardzo dobrych okazji. Początek rundy nie był taki jaki bym sobie życzył, ale jestem zadowolony.

Zobacz także:Jak prezentowali się piłkarze Jagiellonii na spotkaniu opłatkowym

Jak na 21- letniego napastnika jesień dla Klimali była bardzo dobra. Ale piłkarz zdaje sobie sprawę, że nie szło to w parze z dokonaniami drużyny.

- Biorąc pod uwagę to jaki mamy zespół to powinniśmy był w czołówce tabeli i górować tam nad wszystkimi - mówi Klimala. - Tak nie jest, ale myślę, że wiosną to się zmieni i na koniec sezonu będziemy wszyscy zadowoleni.

Oczywiście tak utalentowany, młody i skuteczny napastnik wzbudza uwagę klubów zagranicznych. Ponoć piłkarzem, który do Białegostoku trafił z Lechii Dzierżoniów, zainteresowana jest włoska Genoa, czy duński klub FC Kopenhaga.

- Czy chciałbym odejść? Tak naprawdę ciężko powiedzieć - twierdzi Klimala. - Ja skupiam się tylko i wyłącznie na tym co jest tu i teraz. Jakieś tam pogłoski o transferze są, wiem, że coś się dzieje. Jest zainteresowanie moją osobą i to nawet dużej liczby klubów. Ale w większości przypadków tak naprawdę to są tylko jakieś spekulacje. W niektórych przypadkach są też konkrety, ale na przysłowiowym papierze jeszcze nic nie ma.

Przeczytaj także: Patryk Klimala i Bartosz Bida mogą odejść z Jagiellonii już zimą

Sam Klimala twierdzi, że nie ma jakiejś wymarzonej ligi dla siebie. Najważniejsze dla niego to jak najwięcej grać. Natomiast w polskiej ekstraklasie liczy się tylko i wyłącznie Jagiellonia.

- Jeżeli będę grał w polskiej lidze to tylko i wyłącznie dla Jagiellonii - deklaruje zawodnik. - A odnośnie zagranicznych lig to nie mam żadnych preferencji. Chciałbym grać, rozwijać się. Nie mam na razie tak wygórowanych ambicji, że chciałbym wyjechać do Włoch, Anglii, czy Danii. Po prostu chcę grać dla dobrych zespołów w Europie. Mam nadzieję, że wraz z moimi menedżerami będę podejmował mądre decyzje. -

21-latek ma w kontrakcie zapisaną kwotę odstępnego, opiewającą na cztery miliony euro. Jeżeliby doszło do sprzedania to byłby jednym z najdrożej sprzedanych piłkarzy Jagiellonii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna