Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:1. Jaga znów strzeliła samobója (zdjęcia)

Wojciech Konończuk
Jagiellonia Białystok - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:1
Jagiellonia Białystok - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:1 Wojciech Wojtkielewicz
Walki w meczu żółto-czerwonych z Termalicą nie brakowało, ale pod względem piłkarskim spotkanie nie stało na wysokim poziomie. Szkoda, że Jaga pożegnała się z kibicami porażką.

Słoniki mogą mówić o wielkim szczęściu, bo przez 90. minut nie oddały na bramkę gospodarzy żadnego celnego strzału. Wyręczył ich obrońca Jagi Igors Tarasovs, który fatalnym wślizgiem w 80. minucie zaskoczył Bartłomieja Drągowskiego.

Termalica sporo zawdzięcza łotewskiemu obrońcy Jagiellona, bo jego kiks dał gościom pewne już utrzymanie się w ekstraklasie.

Trener Michał Probierz zapowiadał, że jego zespół chce pożegnać się z fanami zwycięstwem i dlatego wystawi na beniaminka możliwie najmocniejszy skład. Stąd zmian było niewiele. Na lewą obronę wskoczył Marek Wasiluk, do środka pola Jacek Góralski, a na szpicę - Karol Świderski.

W pierwszych fragmentach widoczny był Wasiluk, który potrafił przedrzeć się swoim skrzydłem i wygrać pojedynki główkowe w polu karnym rywala. Niestety, dla odmiany Świderski miał ogromne problemy z przyjęciem futbolówki i szanse przepadały. Niewiele dawały też rzuty rożne, których Jagiellonia miała do przerwy aż dziewięć. Za każdym razem podania były nieprecyzyjne, a raz - po zgraniu Dawida Szymonowicza - Taras Romanczuk został złapany w pułapkę ofsajdową.

Goście nie szarżowali specjalni i w pierwszej połowie tylko raz poważnie zagrozili bramce Bartłomieja, ale Wojciech Kędziora w dobrej sytuacji fatalnie chybił.

Pierwszy cel ny strzał kibice zobaczyli w Białymstoku dopiero w 54. minucie, kiedy niezbyt mocno z dystansu uderzył Karol Mackiewicz. Potem przeważali nadal gospodarze, ale szwankowała skuteczność, bądź precyzja podań. Na dodatek trzeba było myśleć o zabezpieczeniu tyłów, bo w drugiej połowie nie grali już dwaj kontuzjowani obrońcy - Łukasz Burliga i Szymonowicz.

Mimo to przyjezdni nie kwapili się z atakami i wydawało się, że remis całkowicie ich satysfakcjonuje. I nagle doszło do nieszczęścia żółto-czerwonych. Prawą stroną uciekł Dawid Plizga i wrzucił piłkę w pole karnym. Tam katastrofalnie interweniował Tarasovs, posyłając z kilku metrów piłek do siatki. Odrobić strat już się nie udało.

Wynik

Jagiellonia Białystok (0) 0

Termalica Nieciecza (0) 1

Bramka: 0:1 - Tarasovs (80-samobójcza).

Jagiellonia: Drągowski - Burliga (46. Tarasovs), Guti, Szymonowicz (46. Mystkowski), Wasiluk, Frankowski, Romanczuk, Góralski, Vassiljev, Mackiewicz, Świderski (70. Grzelczak).

Termalica: Pilarz - Ziajka, Sołdecki I, Stano, Putiwcew (23. Pleva I), Fryc, Kupczak, Juhar, Kowal (74. Plizga), Kędziora I, Gutkovskis (90. Misiak).

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 9367.

Polub Sport na Poranny.pl na FB i bądź zawsze na bieżąco!

Jesteś kibicem Jagiellonii Białystok? Myślisz, że wiesz o tej drużynie prawie wszystko? Przekonaj się i rozwiąż test. Łatwo nie będzie. Test wiedzy o Jagiellonii Białystok

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jagiellonia Białystok - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:1. Jaga znów strzeliła samobója (zdjęcia) - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna