Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia czeka na wizytę UEFA

(KS)
Kibice nie wiedzą jeszcze gdzie zagra Jagiellonia w europejskich pucharach
Kibice nie wiedzą jeszcze gdzie zagra Jagiellonia w europejskich pucharach
Jagiellonia 30 czerwca rozpocznie walkę w kwalifikacjach Ligi Europy. Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, na jakim obiekcie wystąpi Jaga.

Stadion miejski w Białymstoku musi przejść najpierw pozytywną weryfikację delegacji UEFA. Tymczasem wciąż nie wiadomo, kiedy ktoś z europejskiej centrali pojawi się na Podlasiu.

- Na pewno zostaniemy wcześniej poinformowani o wizycie, ale nie wiem kiedy może to nastąpić - mówi Agnieszka Syczewska, dyrektor zarządzający Jagiellonii.
Do pierwszego meczu zostały jeszcze ponad dwa tygodnie. Z kolei losowanie przeprowadzone zostanie 20 czerwca. UEFA ma jeszcze czas, aby zaplanować przyjazd do Białegostoku. Lecz już teraz do Polski docierają sygnały, że ze zgodą na lokalizację spotkania w naszym mieście mogą być kłopoty. I błędnym jest rozumowanie, że skoro rok temu dostaliśmy zgodę na mecz w III rundzie z Arisem Saloniki, to teraz w I nie powinno być z tym kłopotu. Zresztą wspomniane spotkanie z Arisem może Jagiellonii zaszkodzić. Na trybunach doszło do chuligańskich ekscesów, za co białostoczanie zapłacili karę.

- To może mieć wpływ na cały wizerunek obiektu przy Słonecznej - przyznaje Syczewska. - Zresztą wszyscy wiemy, czego na stadionie brakuje.
Wizerunkowo jest klapa, biorąc też pod uwagę kłopoty z budową obiektu i niedawnym zerwaniem przez miasto umowy z firmą Eiffage. Jagiellonia już wcześniej jako alternatywne rozwiązanie na eliminacje Ligi Europy zgłosiła stadion w Warszawie przy Konwiktorskiej. Zastrzeżenia, co do korzystania z boiska przez Jagę wysunął Piotr Ciszewski, wiceprezes Polonii. Ciszewski boi się zniszczenia murawy. Z tym tylko, że Czarne Koszule jedynie użytkują stadion, a obiektem zarządza Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Ten nie widzi problemu w ewentualnym wypożyczeniu obiektu piłkarzom z Białegostoku.

- Poza tym prezes Jagiellonii Cezary Kulesza rozmawiał z szefem Polonii Józefem Wojciechowskim, który rozumie nasze problemy i nie widzi przeszkód, abyśmy w razie potrzeby zagrali przy Konwiktorskiej - dodaje Syczewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna