Jagiellonia - Korona Kielce. Kolejne oświadczenie policji po meczu. Było bezpiecznie

Ustawione w wyznaczonych miejscach oraz szybko i skutecznie reagujące służby porządkowe spowodowały, że interwencja policjantów nie była potrzebna. Dodatkowo ze względu na panującą bezpieczną atmosferę większa część mundurowych w drugiej połowie meczu opuściła stadion. To wynik wspólnych ustaleń policyjnych spottersów z przedstawicielami kibiców obu drużyn.

Dzisiaj na Stadionie Miejskim w Białymstoku rozegrany został mecz piłki nożnej pomiędzy Jagiellonią Białystok i Koroną Kielce. Nie obejrzało go dziesięciu sympatyków zespołu gości, gdyż ze względu na to, że znajdowali się pod widocznym wpływem alkoholu, nie wpuściła ich na stadion służba porządkowa przekazując następnie mężczyzn policjantom.

Podczas spotkania kibice obu walczących o zwycięstwo drużyn żywiołowo dopingowali swoich zawodników. Sprzyjała temu pogoda i panująca na stadionie atmosfera. Były głośne okrzyki, śpiewy i brawa, ale i momenty niezadowolenia z gry piłkarzy. Ustawione w wyznaczonych miejscach służby porządkowe, zobowiązane do interwencji w przypadkach łamania prawa i stadionowego regulaminu, tym razem reagowały szybko i skutecznie, nie czekając na ponaglenia ze strony policjantów.

Dzięki takiej postawie osób dbających o porządek policjanci nie musieli interweniować. Ponadto w wyniku przedmeczowego spotkania policyjnych spottersów z przedstawicielami kibiców obu drużyn, w drugiej połowie meczu większa część mundurowych opuściła stadion. Było to związane z panująca tam bezpieczną atmosferą, która zgodnie ze wspólnymi ustaleniami spowodowała, że funkcjonariusze nie byli potrzebni. Policyjne spostrzeżenia z dzisiejszego meczu to porządek, sprawne działanie służby za niego odpowiedzialnej i związane z tym wspaniałe sportowe widowisko.

To znacznie przybliża kibiców do pozytywnego rozpatrzenia przez Policję ich wniosku o stałe zmniejszenie liczby funkcjonariuszy na stadionie. Zgodnie z ustaleniami pozostał jeszcze jeden mecz, podczas którego policjanci będą bacznie przyglądać się, czy organizator, służby porządkowe oraz kibice wywiązują się z wcześniejszych wspólnych ustaleń. Dopiero wtedy wydana zostanie stosowna opinia.