Napastnicy wykorzystali idealne podania Tomasza Kupisza (Frankowski) i Macieja Makuszewskiego (Rasiak). Zostało im tylko trafić do pustej bramki.
W przekroju całego, w sumie dość przeciętnego, meczu Jaga, choć grała ostrożnie, była zespołem zdecydowanie groźniejszym. Białostoczanie stworzyli sobie kilka dogodnych, bramkowych sytuacji. Goście byli raz bardzo blisko wyrównania, gdy z kilku metrów głową strzelał nieobstawiony Bartosz Ślusarski. Na szczęście uderzył wprost w dobrze dysponowanego Grzegorza Sandomierskiego, który złapał piłkę.
Kolejny dobry mecz rozegrał ruchliwy Makuszewski, wystawiony od pierwszej minuty w ataku z Frankowskim. Warto dodać, że defensywa Jagi wreszcie nie popełniała błędów. W środku obrony dobrze radzili sobie Thiago Rangel Cionek i Tomasz Porębski.
To pierwsze ligowe zwycięstwo Jagi pod wodzą Tomasza Hajty.
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 - Frankowski 30, 2:0 - Rasiak 90
Jagiellonia: Sandomierski - Norambuena (63 Grzyb), Cionek, Porębski, Pejovic - Kupisz, Bandrowski, Tymiński, Makuszewski - Dzalamidze (90 Cetkovic) - Frankowski (80 Rasiak).
Lech: Buric - Henriquez, Kamiński, Djurdjevic, Wojtkowiak - Krivets (46 Ślusarski), Murawski, Injac, Ubiparip, Stilic (77 Kikut) - Rudniew.
Żółte kartki: Norambuena, Porębski, Dzalamidze, Bandrowski, Kupisz (Jagiellonia), Henriquez (Lech). Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: ok. 3500.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?