Jagiellonia Białystok w ostatniej kolejce rozgrywek grupy mistrzowskiej zremisowała u siebie z Lechem Poznań. Zespół prowadzony przez Michała Probierza dokonał historycznego osiągnięcia, zdobywając tytuł wicemistrza Polski. Mimo, że przegrywał 2:0 po pierwszej połowie, potrafił odrobić straty i podnieść się z kolan.
Oba zespoły rozpoczęły agresywnie i z początku to gospodarze przeważali. Wszystko odmieniło się jednak już w 11. minucie, gdy Jagiellonia straciła pierwszego gola: Majewski, po otrzymaniu doskonałego podania od Makuszewskiego, pokonał bezradnego Kelemena. Od tego momentu żółto-czerwoni prezentowali się już coraz gorzej. Poskutkowało to w końcu utratą kolejnej bramki - trzy szybkie podania gości i w 39. minucie na 2:0 podwyższył Łukasz Trałka. Ponownie nasz bramkarz nie miał szans.
W drugiej połowie Jaga próbowała cokolwiek zmienić, ale nie dała rady. Brakowało dokładności i skuteczności. Wyraźnie lepszy był Lech. W końcu spotkanie całkowicie odmieniło się, gdy w 77. minucie w pole karne Lecha wpadł Jacek Góralski i z ostrego kąta oddał potężny strzał na bramkę Putnocky'ego. Zaraz po tym mecz musiał być przerwany, ponieważ przy wyniku 2:1 kibice wyrzucili serpentyny na boisko.
Po wznowieniu gry Lech był już przyparty do muru. W piłkarzy Jagiellonii wstąpiły nowe siły i przystąpili do ofensywy na bramkę gości, raz po raz stwarzając zagrożenie w ich polu karnym. W końcu, po zamieszaniu przed bramką Putnocky'ego, na upragniony remis wyprowadził swój zespół Novikovas. Stadion w Białymstoku oszalał.
Za przerwany mecz arbiter doliczył do regulaminowego czasu gry aż 10 minut. Przy remisie w Warszawie, Jagiellonia wygrywając spotkanie miała szansę sięgnąć po mistrzowski tytuł. Blisko podwyższenia na 3:2 był w 93. minucie Tomasik, jednak piłka minęła się ze słupkiem bramki Putnocky'ego o milimetry.
Ostatecznie spotkanie w Białymstoku zakończyło się remisem, który Jagiellonii dał tytuł wicemistrza Polski, a Lechowi trzecie miejsce w tabeli. Oba zespoły mają szansę na grę w europejskich pucharach. Mistrzem Polski została Legia Warszawa, a Lechia zakończyła sezon na 4. miejscu.
Jagiellonia - Lech 2:2. Przemarsz kibiców i feta na placu NZS w Białymstoku
O godz. 20:30 spod Stadionu Miejskiego w Białymstoku wyruszy wielka feta kibiców. Przejdą oni ulicami miasta aż na plac im. Niezależnego Zrzeszenia Studentów by wspólnie świętować osiągnięcie Jagi. w godz. 20.00-23.00 przewidziane jest wyłączenie z ruchu Placu NZS i przyległych ulic. Ruch drogowy zostanie wyłączony na następujących ulicach:
- ul. Kalinowskiego od ul. Grochowej do Placu NZS,
- ul. M. Skłodowskiej-Curie od ul. Legionowej do Placu NZS,
- ul. W. Liniarskiego od ul. Św. Mikołaja do Placu NZS,
- Plac NZS.
Będziemy na miejscu!