- Lech jest z pewnością na fali i chodzi mi nie tyle o naszą ligę, co o rozgrywki europejskie. Wygrana na boisku lidera belgijskiej ekstraklasy z Charleroi, czy też rozbicie zespołów z Cypru i Szwecji budzą szacunek. Wypada też dodać bardzo dobre występy reprezentacyjne zawodników naszego najbliższego rywala - wylicza prezes Jagiellonii Cezary Kulesza. - Ale nasi kibice liczą, że zaczniemy wygrywać u siebie i trzeba zrobić wszystko, żeby tak się stało - dodaje.
Podobnego zdania jest zawodnik Jagi Bartosz Bida.
- Lech to bardzo dobry zespół, a przede wszystkim poukładany. Prezentują futbol ładny dla oka, głównie w europejskich pucharach. To na pewno najtrudniejszy rywal, biorąc pod uwagę fakt, z kim do tej pory mierzyliśmy się w tym sezonie. Na pewno przeanalizujemy jego grę - ocenia zawodnik reprezentacji Polski do lat 21.
Jaka jest recepta Żółto-Czerwonych na zwycięstwo nad Lechem?
- Każdy zespół ma słabsze momenty i będziemy je próbowali wykorzystać. Przede wszystkim jednak chcemy skupić się na swojej grze, na tym, co potrafimy i co chcielibyśmy prezentować. Jeśli dołożymy skuteczność do tego, co potrafimy robić dobrze, to myślę, że jesteśmy w stanie walczyć o zwycięstwo. Taki też mamy cel na to spotkanie - mówi trener Jagi Bogdan Zając.
Sobotni mecz Jagiellonia - Lech rozpocznie się o godz. 20. Nasza transmisja live na stronach www.poranny.pl oraz www.wspolczesna.pl
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?