Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia - Lech: Nie było słabych punktów

Krzysztof Sokólski [email protected]
Kapitan Jagiellonia Rafał Grzyb przewodzi w naszym rankingu.
Kapitan Jagiellonia Rafał Grzyb przewodzi w naszym rankingu. Archiwum
Ranking "Gazety Współczesnej" na Najlepszego Piłkarza Jagiellonii Białystok

Jagiellonia zagrała niemal perfekcyjnie. Zwycięstwo 1:0 z Lechem powinno dodać białostockim piłkarzom wiary w siebie.

Trochę baliśmy się meczu z Lechem. Poznaniacy pod wodzą nowego trenera Macieja Skorży mieli grać z polotem, wielkim zaangażowaniem i sercem. Te cechy pojawiły się w sobotni wieczór na boisku, ale po stronie Jagiellonii! Nie to, że gościom z Wielkopolski można odmówić ambicji, jednak na nic się ona zdała w starciu z niezwykle umotywowanym zespołem z Podlasia.

Walka i zaangażowanie, to jedno. Lecz druga sprawa, to świetne przygotowanie taktyczne. Żółto-czerwoni wyszli na boisko z jasnym przeświadczeniem, co mają na nim robić. Każdy zawodnik indywidulnie wypełniał założenia i w zasadzie w grze Jagiellonii nie było słabych punktów. Pewnie trener Michał Probierz i tak przeczepi się do kilku elementów. Może, zwłaszcza w drugiej połowie spotkania, nie był w stu procentach ze wszystkiego zadowolony, ale doprawdy w poczynaniach Jagi trudno znaleźć było źle funkcjonujące tryby.

Białostockim piłkarzom gratulujmy postawy, a Probierzowi należą się wyrazy uznania za to, że nie rzucał słów na wiatr. Przed meczem zapowiadał, że postara się, aby jego drużyna sprawiła kibicom trochę radości. Sprawiła i to bardzo wielką. Nie tylko wynikiem, ale przede wszystkim dobrą grą.

Noty piłkarzy Jagiellonii za mecz z Lechem Poznań (skala ocen 0-6):

Bartłomiej Drągowski - nota 4,5: Bardzo pewnie czuł się w bramce i wprowadzał spokój w defensywie.
Martin Baran - 4: Skuteczny w obronie, widoczny w ataku.
Sebastian Madera - 4: Filar linii defensywnej. Nie dał pograć Zaurowi Sadajewowi.
Michał Pazdan - 4: Dobrze uzupełniał się z Maderą.
Marek Wasiluk - 5: Praktycznie nie do przejścia. Aktywny, waleczny, przez cały mecz skoncentrowany. Do tego zaliczył asystę przy golu Piątkowskiego.
Przemysław Frankowski - 4: Dużo się napracował.
Rafał Grzyb - 5: Cichy bohater. Świetnie organizował grę i niesamowicie walczył.
Maciej Gajos - 4: Potrafił przyspieszyć i popisać się niekonwencjonalnym zagraniem.
Dani Quintana - 4,5: Czasami grał zbyt indywidualnie, ale to przywilej gwiazd. A gwiazda Daniego mocno świeciła w sobotni wieczór.
Patryk Tuszyński - 4: Potrafił utrzymać się przy piłce i sprawiał kłopoty rywalom.
Mateusz Piątkowski - 5: Strzelił gola i wyrasta na czołową postać nie tylko Jagiellonii, ale i całej ekstraklasy!
Taras Romanczuk- niesklasyfikowany: Grał za krótko, aby go oceniać. W 76. minucie zastąpił Tuszyńskiego.
Nika Dzalamidze - niesklasyfikowany: Grał za krótko, aby go oceniać. W 85. minucie zastąpił Daniego Quintanę.
Jan Pawłowski - niesklasyfikowany: Grał za krótko, aby go oceniać. W 90. minucie zastąpił Mateusza Piątkowskiego.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna