Białostoczanie zagrali przede wszystkim słabiej w pierwszej połowie, w której stracili bramkę decydująca o wyniku całego spotkania.
- Nie jesteśmy zadowoleni z pierwszych 45 minut. Nie graliśmy tak, jak sobie zakładaliśmy. Nasz pressing był zbyt słaby, a Miedziowi wychodzili z niego zbyt łatwo - stwierdził po meczu przed kamerami canal plus trener Jagiellonii Bogdan Zając.
"Miedziowi" do przerwy prezentowali się lepiej i to oni stwarzali większe zagrożenie pod bramką Jagiellonii. W 10 minucie zdobyli już gola. Po rzucie rożnym Lorenzo Simić przymierzył z głowy, a piłka mimo interwencji Pavelsa Steinborsa wpadła do siatki gospodarzy. W 39 minucie goście mieli idealną sytuację, by podwyższyć wynik, ale na szczęście piłka po uderzeniu z głowy Łukasza Poręby minęła minimalnie słupek bramki białostockiego golkipera.
Jagiellończycy mieli jedną groźną sytuację, ale techniczny strzał Jesusa Imaza w 23 minucie był niecelny.
Po przerwie białostoczanie byli stroną przeważającą. Niestety, jak stwierdził szkoleniowiec Jagi Bogdan Zając, zabrakło finalizacji akcji. W 73 minucie, przy aplauzie kibiców, na boisko wbiegł Fedro Cernych, który powrócił do Jagiellonii, a zmienił Jakova Puljica. Litwin oddał jeden groźny strzał, jednak piłka przeszła obok bramki Miedziowych. Jeszcze w ostatniej minucie doliczonego czasu gry Jaga miała rzut wolny sprzed pola karnego. Niestety, strzał Ariela Borysiuka także minął bramkę rywali.
Białostoczanie nie mają recepty na Zagłębie Lubin. To była już trzecia z rzędu porażka na własnym stadionie Jagi z Zagłębiem Lubin.
JAGIELLONIA Białystok - ZAGŁĘBIE Lubin 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Lorenzo Simić 10.
JAGIELLONIA: Pavels Steinbors – Paweł Olszewski, Bogdan Tiru, Błażej Augustyn (78. Ariel Borysiuk), Bodvar Bodvarsson, Maciej Makuszewski (46. Tomas Prikryl), Taras Romanczuk, Martin Pospisil, Przemysław Mystkowski (57. Bartosz Bida), Jesus Imaz, Jakov Puljić (73. Fedor Cernych)
ZAGŁĘBIE: Dominik Hładun - Lorenco Simić, Lubomir Guldan, Kacper Chodyna, Sasa Balić, Sasa Zivec, Filip Starzyński (76. Jakub Żubrowski), Evgeni Bashkirov, Samuel Mraz (63. Rok Sirk), Łukasz Poręba (89 Jakub Wojcicki), Patryk Szysz.
Żółte kartki: Romanczuk (Jagiellonia); Szysz, Balić, Wójcicki (Zagłębie)
Sędziuje: Wojciech Myć (Lublin).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
