Jaga nie znajduje się jeszcze w dramatycznym położeniu. W tabeli Ekstraklasy zajmuje 9. miejsce, a do prowadzącego Śląska Wrocław traci raptem 5 punktów. Ale nie to przykuwa obecnie uwagę.
Białostoczanie przegrali trzy ostatnie mecze. Stracili w nich 11 bramek. Krzysztof Baran, który po kontuzji Jakuba Słowika, przejął funkcję numeru jeden w zespole żółto-czerwonych ma jeszcze gorszy bilans. W swoich czterech występach trzynastokrotnie wyjmował piłkę z siatki!
Białostocka dziura ozonowa
Nasza defensywa jest niczym dziura ozonowa. Strzelić gola dla Jagiellonii, to dzisiaj żadna sztuka. Nawet mecz z Zagłębiem Lubin, które do tej pory zdobyło w lidze raptem pięć bramek, budzi strach.
- Strachu może nie czuję, ale mam obawy - nie ukrywa trener Czesław Michniewicz.
Jagiellonia - Zagłębie Lubin online transmisja tv na żywo live. Ciężki mecz przed białostoczanami
Trudno mu się dziwić, skoro piłkarze kompletnie gubią się w grze defensywnej. Niby są mecze, w których wszystko układa się jak należy, po czym przychodzi moment i jest "po zawodach". Ten moment z reguły następuje w drugiej połowie spotkania. Po przerwie Jagiellonia straciła do tej pory 15 ze wszystkich 19 bramek (licząc mecze pod wodzą Michniewicza w Ekstraklasę i Pucharze Polski). W ostatnich trzech występach najgorsze były fragmenty między 46. a 60. minutą, w których Jagiellonia straciła 8 goli!
Nie wiemy, co dzieje się w przerwach, w szatni białostockiego zespołu, ale apelujemy o pełną koncentrację. Można być zresztą pewnym, że piłkarze są maksymalnie skupieni na grze. Ostatnie dni kosztowały ich mnóstwo nerwów. Gorąco było w klubie, wtorkowy trening odwiedzili kibice, którzy przeprowadzili z zawodnikami "rozmowę motywacyjną". Czy to wszystko spowoduje poprawę jakości gry, zobaczymy w sobotę.
Będą zmiany w składzie
W meczu z Zagłębiem Michniewicz na pewno zmieni ustawienie zespołu. Po beznadziejnych występach Marokańczyk El Mehdi odesłany został do drużyny Młodej Ekstraklasy. Szkoleniowiec przy ustalaniu składu na spotkanie z Miedziowymi weźmie prawdopodobnie pod uwagę nazwiska Luki Pejovicia oraz Roberta Arzumanyana. Reprezentanci - odpowiednio - Czarnogóry oraz Armenii leczyli ostatnio kontuzje.
- Obaj już trenują i są gotowi do powrotu na boisko - mówi Marcin Piechowski, fizjoterapeuta
Jagiellonii.
To, że Pejović oraz Arzumanyan wracają do gry poprawia humor Michniewiczowi, ale stan kadry zespołu i tak przyprawia go o dreszcze. Na dodatek, że bardzo niepewny jest występ w sobotnim meczu Grzegorza Bartczaka oraz Tomasza Frankowskiego. Bartczakowi zależy na występie przeciwko byłemu klubowi, lecz 26-letni obrońca naderwał mięsień czworogłowy i dopiero czwartkowy trening miał wyjaśnić, czy będzie w stanie sprostać meczowym obciążeniom. Na kłopoty ze stawem skokowym wciąż narzeka Frankowski. Aby podkreślić powagę sytuacji przypomnijmy, że kilka dni temu ze składu na około pół roku wypadł Dawid Plizga, który zerwał więzadła krzyżowe.
Pożar w ofensywie ma gasić Grzegorz Rasiak. Rasiak zadebiutuje w sobotę, jeśli Jagiellonia zdąży z załatwieniem formalności dotyczących jego zgłoszenia do rozgrywek.
- Liczę, że zdążymy. Musimy zdążyć! - stwierdza Agnieszka Syczewska, dyrektor zarządzający Jagiellonii. Do czwartkowego popołudnia do klubu nie dotarł jeszcze certyfikat piłkarza, ale wszyscy liczyli, że sprawę szybko uda się doprowadzić do finału.
Mecz Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin rozpocznie się w sobotę o godz. 15.45.
Wokół meczu
Dwa razy po 2:0. W poprzednim sezonie Jagiellonia dwukrotnie łatwo ograła Zagłębie. W rundzie jesiennej na własnym boisku Jaga - po bramkach Kamila Grosickiego i Tomasza Kupisza - pokonała Miedziowych 2:0. Wynik powtórzyła w wiosennym rewanżu w Lubinie.
Na Dolnym Śląsku gole strzelili Tadas Kijanskas (z karnego) oraz Ermin Seratlić, który rozegrał swój najlepszy mecz w barwach żółto-czerwonych. Ogólny bilans spotkań z Zagłębiem mamy jednak niekorzystny. Wygraliśmy cztery mecze, tyle samo było remisów, siedmiokrotnie górą była drużyna z Lubina. Bramki: 12:19.
s Koniec sentymentalnej serii. Konfrontacja z Zagłębiem kończy ligową serię meczów Jagiellonii z klubami, które kiedyś prowadził Czesław Michniewicz. Na razie opiekun Jagi nie ma miłych wrażeń ze spotkań ze swoimi byłymi zespołami. Z Lechem przegrał 1:4, z Widzewem - 2:4. Mamy nadzieję, że chociaż z Zagłębiem uda się zdobyć punkty.
Sopcast 1Sopcast 2Transmisja 1
Transmisja 2
Transmisja 3
Transmisja 4
Transmisja 5
Transmisja 6
Transmisja 7
Transmisja 8
Transmisja 9
Transmisja 10
Transmisja 11
Transmisja 12
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
