Białostocka Jagiellonia, po słabym meczu, uległa w Gdansku Lechii 0:2. Choć drużyna Piotra Stokowca częściej posiadała piłkę, nic z tego nie wynikało. Ani razu nie oddała strzału w światło bramki gdańszczan.
W ofensywie było bardzo kiepsko, w obronie natomiast goście popełniali błędy. Lechia dochodziła w ten sposób do groźnych sytuacji. Paweł Buzała i Sebastian Madera zamienili swoje na bramki. Gdyby lepiej nastawiony celownik w pierwszej połowie miał Japończyk Daisuke Matsui gospodarze wygraliby wyżej.
Piłkarze Jagiellonii: Mecz z Barceloną dodał Lechii otuchy. My nie mieliśmy żadnych atutów (źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news)
LECHIA GDAŃSK - JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 - Buzała 16, 2:0 - Madera 80.
Lechia: Mateusz Bąk - Deleu, Jarosław Bieniuk, Sebastian Madera, Adam Pazio - Przemysław Frankowski, Paweł Dawidowicz, Marcin Pietrowski (59 Piotr Wiśniewski), Daisuke Matsui (59 Wojciech Zyska), Piotr Grzelczak (80 Patryk Tuszyński) - Paweł Buzała.
Jagiellonia: Jakub Słowik - Alexis Norambuena (81 Giorgi Popchadze), Michał Pazdan, Martin Baran, Jonatan Straus - Rafał Grzyb, Jakub Tosik - Tomasz Kupisz, Maciej Gajos (66 Mateusz Piątkowski), Daniel Quintana (46 Dawid Plizga) - Bekim Balaj.
Żółte kartki: Matsui, Madera (Lechia), Straus, Baran, Słowik (Jagiellonia). Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 10000.
Relacja we wtorkowej "Współczesnej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?