Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak cottage cheese, czyli serek wiejski, podbija serca Polaków

Anastazja Bezduszna
Cały proces produkcji serka wiejskiego jest podzielony na dziesięć etapów i trwa około dwunastu godzin
Cały proces produkcji serka wiejskiego jest podzielony na dziesięć etapów i trwa około dwunastu godzin 123rf
W Polsce do końca lat 80. serek robiony w domu był codziennością, w USA jego produkcję we własnej kuchni promowało ministerstwo rolnictwa. Obecnie wśród konsumentów pojawia się zapotrzebowanie na produkty wytwarzane tradycyjnymi metodami, a także na smaki, które klienci pamiętają z dzieciństwa. Jednym z takich produktów jest serek wiejski ziarnisty. Choć przyrządzało się go w polskich domach od dawna, masowa produkcja zaczęła się w Polsce w latach dziewięćdziesiątych.

W czasach, kiedy w sklepach spożywczych wykupowało się miesięczny abonament na przywożone do domu mleko, przetwarzanie go na różne sposoby było powszechne. Z samego rana dostarczano szklane butelki zamykane aluminiowym kapslem pod drzwi zamawiającego. Jeżeli zdarzało się zostawić butelkę poza lodówką na dzień, wtedy wieczorem można było obserwować aktywną pracę bakterii. Ale u prawdziwej gospodyni nie marnowało się nic. W prosty sposób można było uzyskać serek. Wystarczyło odsączyć serwatkę, podgrzać gęstą masę i odcedzić ją z pomocą gazy. 

- Robiłam twarożek dość często, bo mój syn chętnie go jadał - wspomina poznanianka Ewa Kaczmarek.

- Najlepszy wychodził oczywiście z pełnotłustego mleka z żółtym kapslem. Należało nastawić je na zsiadłe, gdy skwaśniało, wystarczyło powolutku podgrzewać. Łatwiej było kontrolować proces, kiedy kwaśne mleko wlało się do kamiennego garnka i dopiero ten wstawiło do kąpieli wodnej i podgrzewało w ten sposób. Podgrzany zbyt szybko robił się gorzki. Jeśli jednak udało się to zrobić delikatnie, to wystarczyło odsączyć na sitku i wychodził delikatny, bardzo smaczny twarożek. 

W końcu lat 80., kiedy przestano dostarczać mleko pod drzwi, a sklepowe było poddawane obróbce termicznej, o tym sposobie Polacy zaczęli zapominać. Ale nie wszyscy. I tak w 1992 roku w OSM Piątnica wystartowała z masową produkcją serka wiejskiego cottage cheese. Produkt ten, zaadaptowany z rynku amerykańskiego i przekształcony w oparciu o własną technologię szybko zdobył popularność. Serek wiejski zdobył ogromne uznanie wśród konsumentów praktycznie bez wsparcia promocyjnego i reklamy. Co ciekawie, wielokrotnie dochodziło do sytuacji, w której popyt na serek wiejski OSM Piątnica przekraczał podaż, dlatego spółdzielnia czterokrotnie decydowała się na rozbudowę linii produkcyjnych.

Niektórzy początków serka wiejskiego dopatrują się już u starożytnych Greków i Egipcjan. Według innych serek wiejski zawdzięczamy Amerykanom. Znana nam nazwa cottage cheese wywodzi się właśnie stamtąd. Najstarsza wzmiankę z tą nazwą, którą znaleźliśmy w czasopiśmie pod tytułem "Dodey's Lady's Book" (wydawanym przez Louisa A. Godeya w Filadelfii), datuje się na 1931 rok. Tam właśnie miss Leslie w swoim artykule opowiadała o tym, jak pierwszy raz podano jej ser guerre, który zaliczono do kategorii cottage cheese. Do tej samej kategorii serów wiejskich dziś zalicza się włoską ricottę czy też indyjski ser paneer. W naszym wydaniu cottage cheese zaliczany jest do serów twarogowych, niedojrzewających wytwarzanych metodą koagulacji kwasowo-podpuszczkowej mleka krowiego. 

W USA serek wiejski aktywnie promowano też w latach 70. minionego stulecia ( gdzie między innymi w 1977 roku Departament Rolnictwa USA wydał poradnik pod nazwą "Making cottage cheese at home" z instrukcją przygotowania serku wiejskiego w domu krok po kroku). W wersji tak przemysłowej, jak i domowej serek produkowano z różnymi dodatkami smakowymi na słodko i na słono. Według raportu USDA (United States Department of Agriculture) 2010, Amerykanie zużywają rocznie około 600 milionów funtów serka wiejskiego (około 1200 kg). Przy czym z 50 litrów mleka uzyskuje się około 7-7,5 kg serka.

W Polsce obecnie mamy około 10 firm zajmujących się produkcją serka wiejskiego.

Wśród nich są m.in. Piątnica (OSM), Mlekovita (SM), Łowicz (OSM), Włoszczowa (OSM), Starco (ZM), Zott Polska czy też Koło (OSM). W 2009 roku fundacja Pro-Test przeprowadziła badania dotyczące naturalności (jakości) serków wiejskich na polskim rynku. Na podstawie testów przeprowadzonych na produktach 12 firm najwyższą ocenę uzyskała Piątnica OSM - 4,7 punktu z 5. O jedną dziesiątą mniej dostały serki firm OSM Krasnystaw oraz OSM Włoszczowa. 4,5 uzyskała produkcja SM Mlekpol ZPM oraz OSM w Łowiczu (Zakład Mleczarski w Toruniu). 

Chociaż w Polsce nie podliczało się, ile serka konsumuje się rocznie, szacuje się, że dziś wielkość produkcji serka ziarnistego stanowi 1/4 rynku serów białych. A tylko w Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Kole dziennie produkuje się około 25 ton tego produktu. 

- Różnica w technologii między twarogiem a cottage cheese polega na używaniu różnych szczepów bakterii. Do twarogu dodaje się szczepy gazowane, a do serka - niegazowane. Do tego serek wiejski, o charakterystycznej ziarnistej konsystencji wytwarzamy z mleka chudego - mówi Andrzej Gwiaździński, kierownik zakładu miejskiego w OSM Koło. 

Takie mleko, po 10 etapach przetwarzania staje się serkiem. Najpierw nalewa się mleko do wanny, gdzie zaszczepiane są do niego bakterie. Dalej odbywa się koagulacja mleka, tj. jego przejście w żel, powszechnie zwany skrzepem, który jest później krojony. Następnie masa jest podgrzewana i termizowana. Tak uzyskane ziarno oddziela się od serwatki. Później jest jeszcze płukane i schładzane. Przedostatnim etapem jest mieszanie ziaren z osoloną śmietanką, po czym produkt przechodzi w strefę pakowania. 

- Cały proces, od nalewania mleka do wanny po pakowanie trwa około 12 godzin. Dziennie produkujemy 20-25 ton tego produktu - mówi Andrzej Gwiaździński.

Około 1995 roku do Wielkopolski zostały przywiezione ze Stanów Zjednoczonych pierwsze urządzenia do wytwarzania i pakowania cottage cheese. Po modernizacji w 2010 roku w OSM Koło korzystają z polskich i niemieckich maszyn. 

Pod koniec lata podczas III edycji Wielkopolskiego Święta Mleka w powiecie kolskim był ustanowiony rekordu Polski w jednoczesnym jedzeniu serka wiejskiego cottage cheese. Liczący na duże zaangażowanie organizatorzy przygotowali prawie 2000 pamiątkowych koszulek i ponad 400 kg serka wiejskiego pakowanego w 150-gramowe opakowania. Tak jak zakładano, uczestników nie zabrakło i zaplanowany rekord udało się ustanowić. Aż 1809 osób wzięło tego dnia serki w dłoń i zjadło je ze smakiem, pomagając tym samym w osiągnięciu wyznaczonego celu. 

Wspólne jedzenie serka rozpoczęło się o godzinie 18.55 i trwało 10 minut Po zakończeniu bicia rekordu sędzia wraz z koordynatorami skontrolowała wybrane sektory i ogłosiła oficjalny wynik. 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak cottage cheese, czyli serek wiejski, podbija serca Polaków - Głos Wielkopolski

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna