Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak odjąć z ciała i twarzy kilka lat?

Dorota Naumczyk [email protected]
Podczas masażu liftingującego podnosiłem pani Mariannie mięśnie policzkowe i rozprasowywałem zmarszczki – mówi Zdzisław Rudziński, masażysta z Wyższej Szkoły Kosmetologii i Ochrony Zdrowia w Białymstoku. Kosmetolog Joanna Masłowska zaś wykonała Mariannie zabiegi mikrodermobrazji diamentowej i mezoterapii bezigłowej.
Podczas masażu liftingującego podnosiłem pani Mariannie mięśnie policzkowe i rozprasowywałem zmarszczki – mówi Zdzisław Rudziński, masażysta z Wyższej Szkoły Kosmetologii i Ochrony Zdrowia w Białymstoku. Kosmetolog Joanna Masłowska zaś wykonała Mariannie zabiegi mikrodermobrazji diamentowej i mezoterapii bezigłowej.
Oklepywanie nóg kijkami bambusowymi, układanie na plecach gorących kamieni, masaż chińską bańką, mikrodermobrazja diamentowymi opiłkami - to tylko niektóre zabiegi jakim poddawane są finalistki "Metamorfoz".

Jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z wszystkich zabiegów, którym dotychczas zostałam poddana i nie mogę doczekać się kolejnych.... - mówi 46-letnia Marianna Zajkowska z Białegostoku, najstarsza z trzech finalistek naszej akcji "Metamorfozy". Od tygodnia spotyka się ona z masażystą z Wyższej Szkoły Kosmetologii i Ochrony Zdrowia w Białymstoku i poddaje jego zabiegom.

Prasowanie zmarszczek
Marianna miała już masaż liftingujący twarzy.
- Składa się on z dwóch etapów - wyjaśnia masażysta Zdzisław Rudziński. - Po pierwsze jest to masaż ujędrniający. Intensywne i bardzo szybkie ruchy mają na celu podniesienie mięśni policzkowych. Efekt widoczny jest już po pierwszym masażu, jednak aby go utrwalić warto przejść cykl dziesięciu takich masaży.
Druga część masażu liftingującego to precyzyjna praca masażysty na zmarszczkach m.in.: wokół ust, nad ustami (tzw. zmarszczki palacza), wokół oczu (tzw. kurze łapki).

- To precyzyjne rozcieranie tych zmarszczek, połączone z wibracjami i szczypaniem - tłumaczy Zdzisław Rudziński. - Można to porównać do rozprasowywania zmarszczek.

Kamienie na plecy, a kijkiem po nogach
Wszystkie finalistki "Metamorfoz": Paulina Klicka - 24-latka z Sokółki, Joanna Koncewicz - jej rówieśniczka z miejscowości Piętki koło Kalinowa oraz wspomniana już wcześniej Marianna Zajkowska z Białegostoku chodzą też na masaże... kijkami bambusowymi.

- Założenie tego masażu to wymodelowanie nóg, ale też i relaks po ciężkich ćwiczeniach na siłowni, gdzie panie regularnie przecież chodzą - mówi masażysta Rudziński. - Odpowiednie uderzenia kijkami bambusowymi poprawiają krążenie, ułatwiają przepływ limfy i wydalanie z organizmu toksyn.
Trzecim, typowo już relaksacyjnym masażem jakiemu są poddawane nasze finalistki jest masaż grzbietu... gorącymi kamieniami.

Chińska bańka trochę boli
Dwie młodsze finalistki: 24-latki, chodzą też na masaż bańką chińską.
- Pani Marianna, choć jest najstarsza z finalistek, ma najszczuplejszą sylwetkę i nie ma potrzeby masowania jej tą bańką - tłumaczy Zdzisław Rudziński. - Głównym celem tego masażu jest bowiem likwidacja cellulitu i rozstępów, a pani Marianna ich nie ma.
Masaż gumową bańką do najprzyjemniejszych nie należy.
- Trochę nawet boli - przyznają zgodnie Joanna Koncewicz i Paulina Klicka. - Ale czego to człowiek nie wytrzyma dla urody - śmieją się finalistki.

Diamenty i radiowe fale
Marianna Zajkowska miała za to okazję przejść w salonie urody takie zabiegi jak: mikrodermobrazja diamentowa i mezoterapia bezigłowa.
- Pani Marianna ma dojrzałą skórę z bardzo dużą ilością przebarwień i zmianami nadającymi się do złuszczania, więc zdecydowałyśmy się przeprowadzić te zabiegi - mówi Joanna Masłowska, kosmetolog z Wyższej Szkoły Kosmetologii i Ochrony Zdrowia w Białymstoku.

Mikrodermobrazja diamentowa jest to zabieg kontrolowanego złuszczania naskórka przy pomocy specjalnej głowicy z diamentowymi opiłkami.

Po mikrodermobrazji przyszła pora na mezoterapię bezigłową. Jest to nowoczesna metoda wprowadzania w skórę kosmetyków, preparatów odżywczych, regeneracyjnych, nawilżających za pomocą... fal radiowych. Na zakończenie tej wizyty w salonie urody pani Mariannie została jeszcze nałożona maska algowa.
- Pani Marianna będzie jeszcze miała kolejne mikrodermobrazje oraz peeling meksykański, czyli złuszczanie naskórka kwasem migdałowym - zapowiada Joanna Masłowska.

Wszystkie finalistki czeka też pedicure, manicure, zagęszczanie i przedłużanie rzęs oraz nauka różnych typów makijaży. Już w najbliższych dniach panie spotkają się też ze stylistką, odwiedzą też fryzjera i będą miały wykonane zabiegi wybielania zębów. Relacje z wszystkich wizyt zamieścimy we "Współczesnej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna