Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak radzić sobie ze stresem?

Redakcja
Gosia poznała "sztukę życia" i zatrzymała rozwój groźnej chorobę, która niszczyła jej organizm. Joanna nauczyła się radzenia sobie ze stresami, których w zawodzie nauczycielki nie brakuje.

Joanna Popławska z Białegostoku jeszcze 15 lat temu była kłębkiem nerwów i frustracji, nie umiała sobie radzić ze stresem. Cierpiało na tym zarówno jej życie prywatne, jak i zawodowe. W przypadku innej białostoczanki, Małgorzaty Perkowskiej, sytuacja była jeszcze bardziej dramatyczna - 10 lat temu dowiedziała się, że zapadła na bardzo ciężką, nieuleczalną chorobę. Paraliżowała ją myśl o tym, że czeka ją utrata kontroli nad własnym ciałem, że stanie się ciężarem dla rodziny...

- Lekarze stwierdzili u mnie stwardnienie rozsiane. Podobnie jak Joanna, byłam wówczas kłębkiem nerwów, lękałam się wszystkiego - opowiada Gosia. - Najgorszy był stres. Jestem doradcą podatkowym, więc sytuacji nerwowych mi nie brakowało, a każde napięcie pogarszało mój stan zdrowia.
Dzisiaj obie panie przyznają - potrzebowały zmiany, by w pełni móc doceniać życie. I choć z różnych pobudek, to jednak w podobnym stanie ducha, zaczęły szukać sposobu, by sobie z tym stresem poradzić.

Na początku nieco na oślep, jak przyznaje Joanna Popławska, metodą "królika doświadczalnego", ale w końcu znalazły to, czego szukały. Odnalazły spokój i równowagę. Wszystko dzięki Art of Living, czyli sztuce życia. Dzisiaj Joanna jest koordynatorem lokalnym fundacji Art of Living, a Gosia - trenerem jednego z programów.

Oddychanie to ważna rzecz
- Szukałam sposobu, by poradzić sobie ze stresem, który przeszkadzał mi w codziennym funkcjonowaniu - podkreśla Joanna. - Znalazłam Art of Living. Jednak samo poznanie zasad "sztuki życia" jeszcze niczego nie gwarantuje. Trzeba je codziennie wprowadzać w życie...
W "sztuce życia" bardzo ważne jest prawidłowe... oddychanie. Na terenie dzisiejszych Indii siłę tej podstawowej czynności (wykonywanej ze zrozumieniem) odkryto już 5 tysięcy lat temu. Zaledwie 30 lat temu zaś ten stary sposób oddychania spopularyzował na świecie Sri Sri Ravi Shankar tworząc fundację Art of Living (Sztuka życia). Ludzie zajmujący się "sztuką życia" od kilkunastu lat regularnie spotykają się również w Białymstoku. W najbliższych dniach zaś Białystok odwiedzi jeden z najbliższych współpracowników Sri Sri Ravi Shankara - Swami Jyotirmaya z Indii.

Swami Jyotirmaya to dosyć młody mistrz, urodził się w południowych Indiach w 1972 r. i wychowywał się w rodzinie chrześcijańskiej. Od najmłodszych lat studiował Biblię i inne święte księgi największych religii świata. Już po szkole przypadkowo trafił na kurs fundacji "Art of Living" w swoim rodzinnym mieście i wkrótce został jednym z liderów Fundacji oraz jedną z najbliższych osób Sri Sri Ravi Shankara.
Jak twierdzą ludzie zaanagażowani w "sztukę życia", Swami Jyotirmaya posiada niezwykły dar uzdrawiania. On też jest pomysłodawcą i twórcą programu Wake Up&Shake Up, opierającego się na nowoczesnych technikach radzenia sobie ze stresem.

- Swami Jyotirmaja pokazuje jak przy pomocy ćwiczeń oddechowych, jogi i medytacji utrzymać wysoką odporność organizmu, oczyścić swoje ciało z toksyn, poprawić samopoczucie i podnieść energię witalną - opowiada Joanna Popławska.

- To może niektórych dziwić, ale naprawdę wystarczy poświęcić na właściwe oddychanie jedynie piętnaście minut dziennie - przekonuje Małgorzata Perkowska. - Ważne jest poznanie techniki. Ale już cała reszta, jak tą wiedzę wykorzystamy, zależy od nas.
W jej przypadku - jest o tym przekonana - odnaleziona "sztuka życia" pozwoliła zatrzymać postęp choroby. Zmieniła także ją samą. Małgosia zajrzała w głąb siebie i otworzyła się na innych.

- Choroba przestała się rozwijać, a ja zaczęłam żyć pełnią życia - mówi. - Moje życie w ciągu tych dziesięciu lat bardzo się zmieniło, jestem dużo spokojniejszą osobą, która umie sobie radzić ze stresami. Pozbyłam się strachu przed lataniem samolotami, zostałam instruktorem jogi.

Obudź się, otrząśnij
Zarówno Joanna, jak i Małgosia już nie mogą się doczekać spotkania ze Swami i jego autorskim programem "Wake Up, Shake Up" (Obudź się, otrząśnij się). Swami stworzył go w 2010 r. na prośbę Sri Sri Ravi Shankara. Chodziło o opracowanie nowego, autorskiego programu warsztatów, dostosowanego do niezwykle dynamicznych i trudnych czasów, w jakich przyszło nam żyć. W efekcie powstał progam opierający się na technikach radzenia sobie ze stresem, specjalnych ćwiczeniach oddechowych, elementach jogi i medytacji.
- To zaskakujące, że w tym natłoku informacji, jakimi jesteśmy bombardowani przez całe życie, nikt nas nie uczy, jak radzić sobie ze stresem - zauważa Joanna Popławska. - A przecież dzięki odpowiednim technikom oddechowym i relaksacyjnym możemy sobie z tym poradzić, a co z tym związane, zwiększyć swój potencjał kreatywności, dynamizmu, tak jak to było w moim przypadku. Bo oczywiście uniknąć stresów na co dzień się nie da. Jednak wiedząc, jak sobie z nimi radzić, możemy swoje życie uczynić dużo łatwiejszym.

Art of Living w Polsce istnieje już od 1990 roku.
- Nasze stowarzyszenie nie jest związane z żadnym ruchem religijnym, politycznym, z żadnym rządem - zastrzega Joanna. I wszystkich, którzy chcą nauczyć się prawidłowo oddychać zaprasza na cykl spotkań ze Swami Jyotirmaja w dniach 9 - 11 maja w zespole Szkół Rolniczych w Białymstoku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna