Jak widzą nasze miasto w sieci: Morsy, fatalni kierowcy i Boysi

Kierowca długo zastanawia się i czeka z włączonym kierunkowskazem. A następnie wjeżdża na rondo. Pod prąd. Umykając przed jadącymi z naprzeciwka autami. Wszystko nagrywa kamera umieszczona w stojącym za nim samochodzie. Taki filmik od kilku dni króluje na profilach Facebookowych ełczan. Nic w tym dziwnego, bo nagranie "Po co tu te strzałki?" zarejestrowane zostało właśnie na ełckim "turbo rondzie" przy ul. Suwalskiej. W ciągu dwóch dni filmik obejrzało ponad 100 tys. internautów.

Na Boysów nie ma mocnych
Nie jest to jednak rekordowy wynik. Ełk bowiem nie po raz pierwszy robi furorę w sieci. Wcześniej miasto w serwisie YouTube rozsławiły nasze lokalne zespoły. Nie, jak wielu się pewnie spodziewa, Sandalessi czy Piotr Karpienia, a formacje Boys i Nazir.

Wnętrza hotelu Rydzewski, naszą miss Kamilę Kęsicką i oczywiście króla disco polo Marcina Millera w teledysku z ubiegłego roku "Będziesz moja" obejrzało 1,2 mln osób.
Popularnością w wirtualnym świecie pochwalić się może także druga ełcka kapela - Nazir. Trzech panów spacerujących ulicami miasta, odpoczywających na promenadzie, śpiewających z ełcką panoramą w tle w teledysku do piosenki "Oczaruj mnie", odtworzyło w popularnym serwisie ponad 280 tys. fanów.

Lubimy wygłupy i ekstremalne zabawy

Niekwestionowanym liderem w amatorskim świecie wirtualnym jest filmik pod enigmatycznym tytułem "Żule tańczą pod sklepem". Niby nic nie wskazuje, że jest on w jakikolwiek sposób związany z Ełkiem, szczególnie, że nagrany został w Białymstoku. Ale trójka radośnie podrygujących panów w kolorowych dresach i stylowych sweterkach to... członkowie ełckiej, metalowej kapeli Prafuria. Ich wygłupy obejrzało ponad pół miliona internautów.

Wśród amatorskich nagrań popularny był także "Hardkorowy Koksu na siłowni w Ełku". Sam filmik jest mało urozmaicony. Kolejni młodzi ełczanie podchodzą do Roberta Burneiki i robią sobie z nim zdjęcia. Nie zmienia to jednak faktu, że niespełna minutowe nagranie wyświetlane było ponad 180 tys. razy.
- Po uścisku dłoni połowa wylądowała na ortopedii w Ełku - komentuje franu321.

Internautów zafascynowały także "Morsy z Ełku". Trwający prawie trzy minuty obrazek zimnolubnych ełczan zanurzających się w niewielkim przeręblu i turlających się w śniegu wywołał lawinę komentarzy. - Morsem nie jestem, ale z taką laską mogę tam siedzieć i 2 dni - pisze w komentarzu o prezesce stowarzyszenia morsów Alicji Śliwie, ElephantKiller23.

Fanów ma także nasza piłkarska drużyna Mazur Ełk. Filmik "Mazur Ełk albo śmierć", czyli hymn kibiców naszego czwartoligowca okraszony zdjęciami stadionowych burd, ustawek i rzucanych na płytę boiska flar i interwencji policji wyświetlono ponad 36 tys. razy.