MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Janówka. Drogę tak zakręcili, że nie można przejechać do domu

Helena Wysocka [email protected]
- Teraz jedzie się bardzo trudno, a zimą w ogóle nie będzie przejazdu - obawia się Bożena Kamińska
- Teraz jedzie się bardzo trudno, a zimą w ogóle nie będzie przejazdu - obawia się Bożena Kamińska H. Wysocka
Kobieta z niepełnosprawnym dzieckiem została prawie odcięta od świata.

Droga, która miała zapewnić dojazd do jej domu jest tak kręta oraz wąska, że niemal nieprzejezdna. - Faktycznie, zjazd jest tragiczny i zaraża bezpieczeństwu tej pani i jej dziecka - przyznaje wójt Zbigniew Buksiński. - Próbowałem interweniować w tej sprawie u wykonawcy, ale - póki co - bez efektu.

Bożena Kamińska mieszka w Janówce. Na jej posesję prowadzi droga powiatowa, której przebieg wraz z budową augustowskiej obwodnicy został zmieniony. - Wcześniej miałam asfalt, a teraz żwir - precyzuje Kamińska.

Ale problem nie polega na rodzaju nawierzchni tylko na tym, jak trasa przebiega. By na nią wjechać trzeba pokonać dwa bardzo ostre zakręty. - Nie sposób wyrobić się na tych zakrętach, nawet jadąc bardzo wolno - dodaje rozmówczyni.- A będzie jeszcze gorzej, ponieważ skarpa osuwa się i droga będzie coraz węższa.

Wójt mówi, że w tej sprawie już interweniował. Ma nawet rozwiązanie: można wykonać bezpośredni dojazd z posesji Kamińskiej na drogę powiatową. Wystarczy ułożyć przepust i zasypać rów.

- Kobieta deklaruje, że udostępni kruszywo - dodaje Buksiński. - Niestety, my tego zrobić nie możemy, ponieważ to nie nasz grunt.

Powiat też nie może, bo wykonawca obwodnicy nie przekazał mu jeszcze nowej trasy.
- Nie mieliśmy żadnych sygnałów o problemie z drogą - mówi Rafał Malinowski, rzecznik GDDKiA w Białymstoku. - Przyjrzymy się sprawie i podejmiemy stosowne decyzje.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna