Dla załogi Jarosław Kazberuk, Robin Szustkowski z czeskim pilotem Filipem Skrobankiem rajd Jedwabnym Szlakiem był debiutem w nowej ciężarówce Tatrze. Kierowcy spisali się bardzo dobrze zajmując 11. miejsce na 22 sklasyfikowanych na mecie załóg samochodów ciężarowych. Ponadto w klasie T4/1 okazali się najlepsi.
- To był mój najtrudniejszy Rajd Silk Way, w którym uczestniczyłem - mówił na mecie w Astrachaniu Kazberuk. Dla drugiego kierowcy Tatry Robina Szustkowskiego, jednego z najmłodszych uczestników zawodów, był to debiut.
Miejsce w klasyfikacji generalnej mogło być nawet lepsze, w granicach 5-6. lokaty. Niestety, na jednym z ostatnich etapów ciężarówka uległa awarii. - Mieliśmy uszkodzony przedni most i etap zakończyliśmy na 18. miejscu. Mechanicy walczyli z nią całą noc. Dzięki ich pracy mogliśmy ukończyć zawody - mówił Robin Szustkowski.
Rajd Silk Way jest najpoważniejszą próbą między Dakarami. Jarosław Kazberuk miał w planie jeszcze udział w Rajdzie Faraonów, ale ze względu na sytuację polityczną, jaka panuje w Egipcie nasza załoga wystartuje w Challange w Maroku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?