Fundacja, która wspiera chore dzieci pozwała zespół Weekend do sądu. - Muzycy oszukali mnie - twierdzi Alicja Zając, prezes stowarzyszenia. - Mieli dać koncert i nie przyjechali. Poniosłam wiele wydatków związanych z organizacją imprezy. Nie mówiąc już o tym, że zawiodłam swoich podopiecznych.
Tomasz Jakubowski, menager grupy nie ma sobie nic do zarzucenia.
- Nie mogliśmy dojechać z uwagi na złą aurę - tłumaczy. - Zaproponowałem tej pani drugi termin, ale się nie zgodziła. Nie rozumiem, skąd te roszczenia.
Fundacja "Pomocna dłoń" w Jarosławiu od lat działa na rzecz chorych i wywodzących się z ubogich rodzin dzieci.
- W mieście jest straszliwe bezrobocie - dodaje rozmówczyni. - Wiele dzieci jest głodnych.
Z myślą o nich fundacja postanowiła zorganizować koncert charytatywny, by zebrać pieniądze na dożywianie w miejscowych szkołach. Impreza była zaplanowana na 7 lutego. Gwiazdą wieczoru miała być sejneńska grupa Weekend. - Wynajęliśmy halę, ochronę - wylicza Zając. - Sprzedawaliśmy cegiełki po 25 złotych.
Kobieta twierdzi, że przez cały dzień miała kontakt telefoniczny z mena-gerem Weekendu. Miał obiecywać, że muzycy wystąpią.
- Gdy była pełna sala ludzi usłyszałam, że nie dojadą - twierdzi działaczka. - Zebrani wygwizdali mnie. Żądali zwrotu pieniędzy za bilety. Nie rozliczyłam się jeszcze ze wszystkimi.
Zając pozwała zespół do sądu. Domaga się, by zwrócił koszty organizacji imprezy.
- Wyliczyła je na 30 tysięcy zł - precyzuje Jakubowski. - Moim zdaniem, ta kwota jest wzięta z sufitu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?