Jaśniej przy urzędach

Już w przyszłym tygodniu wszystkie nowe latarnie zaświecą przy ulicy Piłsudskiego. - Zastąpią przestarzałe, betonowe. Poza tym, że są bardziej estetyczne, to zwiększą bezpieczeństwo, bo każda ma dwa klosze. Jeden strumień światła skierowany jest na chodnik, drugi na jezdnię - wyjaśnia Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.
W przyszłym roku na stylizowanych latarniach zostaną zawieszone kwietniki, a na całej ulicy Piłsudskiego, gdzie mieszczą się m.in. siedziby urzędu miasta i starostwa powiatowego zostanie położona nowa kostka brukowa.

Ładne i mocne, wandale ich nie zniszczą
Na nowe latarnie z budżetu miasta poszło 135 tysięcy złotych. Część została zakupiona w 2007 roku, reszta w tym. - Zapewniam, że podejmując decyzję, wyważyliśmy kwestie ceny i jakości - dodaje prezydent Andrukiewicz.
- Ładne są. Mam nadzieję, że kloszy nie zniszczą wandale, wygląda, że są z mocnego materiału - ocenia Paweł Laskowski, którego spotkaliśmy wczoraj przy ulicy Piłsudskiego.

Spróbują zaoszczędzić
Jak zapowiadają urzędnicy, w 2009 roku w centrum Ełku pojawią się kolejne stylizowane latarnie.
- Chcemy, by w mieście było bardziej estetycznie i bezpieczniej. Postawimy na energooszczędne technologie, lecz dopiero po audycie energetycznym, który także zaplanowaliśmy na 2009 rok. Przyjrzymy się, co zmienić, żeby polepszyć oświetlenie ulic i chodników. Mamy także nadzieję, że gdzieś uda się zaoszczędzić trochę pieniędzy - mówi Tomasz Andrukiewicz.
W ubiegłym roku za prąd potrzebny do oświetlenia chodników i ulic miasto wydało milion 580 tysięcy złotych.