MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jawność wynagrodzeń w ofertach o pracę jeszcze w tym roku. „Polacy oczekują transparentności”

Maciej Badowski
Opracowanie:
W 2023 r. w życie wejdzie unijna dyrektywa o jawności wynagrodzeń, mająca na celu redukcję nierówności płac między kobietami a mężczyznami.
W 2023 r. w życie wejdzie unijna dyrektywa o jawności wynagrodzeń, mająca na celu redukcję nierówności płac między kobietami a mężczyznami. Przemysław Świderski/ Polska Press
W 2023 roku wejdzie w życie dyrektywa o jawności wynagrodzeń, mająca na celu redukcję nierówności płac między kobietami a mężczyznami. Docelowo może ona jednak posłużyć wszystkim uczestnikom rynku pracy. – 81 proc. Polaków nie słyszało wcześniej o tej zmianie. Mimo to, badani odbierają nowe regulacje pozytywnie. Te zmiany w połączeniu z edukacją mogłyby wiele zmienić dla polskiego pracownika – komentuje dla nas Aleksandra Skwarska, Pracuj.pl.

Spis treści

Nowa dyrektywa o jawności wynagrodzeń

Unia Europejska jest w ostatniej fazie pracy nad nową dyrektywą o jawności wynagrodzeń. Głównym celem nowych regulacji jest zniwelowanie dysproporcji w zarobkach kobiet i mężczyzn, ale to nie jedyna zmiana, jaką wprowadzi nowe prawo. Zgodnie z założeniami ma ono pomóc w zwiększeniu transparentności i zasad dotyczących wynagrodzeń dla wszystkich.

– W 2023 r. w życie wejdzie unijna dyrektywa o jawności wynagrodzeń, mająca na celu redukcję nierówności płac między kobietami a mężczyznami – komentuje dla Strefy Biznesu Aleksandra Skwarska, PR, CSR & Content Marketing Manager w Pracuj.pl. – Docelowo ma ona posłużyć wszystkim uczestnikom rynku pracydodaje.

Jak wynika z najnowszego badania Pracuj.pl „Wszystko, co chcieliście wiedzieć o zarobkach, ale baliście się zapytać”, 81 proc. Polaków nie słyszało jeszcze o planowanych zmianach, mimo że te już niedługo mogą wejść w życie. W tej chwili nowymi przepisami zajmuje się Rada Europejska, a kiedy dokument zostanie podpisany i opublikowany w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej, prawo wejdzie w życie po 20 dniach. Po zakończeniu tego procesu kraje członkowskie będą miały 3 lata na dostosowanie prawa krajowego do unijnych przepisów.

Skwarska podkreśla, że badani odbierają nowe regulacje pozytywnie. Jak wyjaśnia, te zmiany w połączeniu z edukacją mogłyby wiele zmienić dla polskiego pracownika. – 69 proc. badanych deklaruje, że w kraju brakuje powszechnej edukacji finansowej, a ta byłaby na wagę złota – podkreśla.

Polacy za jawnością wynagrodzeń

– 39 proc. badanych Polaków deklaruje, że rozmawiają otwarcie ze współpracownikami o wynagrodzeniach. Porównywalna liczba respondentów wskazuje, że takich rozmów nie prowadzi, ale ponad połowa badanych jest gotowa na zmianę – przyznaje. – 51 proc. Polaków uważa, że wysokość wynagrodzeń w ich firmach powinna być jawna – dodaje.

Jednak ekspert zwraca uwagę, że w kwestii otwartości w sprawie wynagrodzeń wiele zależy od pracodawców. Jak zauważa, obecnie niemal połowa badanych dostrzega, że wyraźnie częściej niż jeszcze kilka lat temu przedstawiają oni oferowane wynagrodzenie w ofertach pracy.

– Widać, że to działa na potencjalnych kandydatów i że tego oczekują. Ponad 7 na 10 osób wskazuje, że oferty pracy, w których są podane zarobki, bardziej zachęcają do aplikowania. 77 proc. osób uważa, że wysokość wynagrodzenia powinna być podawana w każdym ogłoszeniu o pracę. Znacząca większość kandydatów lepiej ocenia wizerunek pracodawcy, który stawia na transparentność w tym zakresie – wymienia.

Nowe obowiązki dla firm

Dzięki nowym regulacjom pracodawcy będą musieli przekazać kandydatom informację o tym, jaki jest początkowy poziom wynagrodzenia na stanowisku lub podać widełki. Firma zobowiązana jest zrobić to bezpośrednio w ogłoszeniu o pracę lub najpóźniej przed spotkaniem rekrutacyjnym.

– Oznacza to, że poziomu zarobków często nie pozna ogół kandydatów, a tylko ci, którzy zostaną zaproszeni na rozmowę. Nasze badania wskazują jednak jasno, że decyzja o otwartości pracodawcy w tym zakresie po prostu się opłaca – zauważa rozmówczyni i podaje, że blisko 80 proc. badanych dobrze ocenia konieczność publikowania widełek wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę.

Z kolei niemal 7 na 10 osób popiera wprowadzenie konieczności ujawniania średniego wynagrodzenia na tych samych stanowiskach w firmie, a 6 na 10 respondentów z kolei pozytywnie odbiera zakaz pytania kandydatów do pracy o ich obecne zarobki. – Ten ostatni zapis istnieje już w Kodeksie Pracy, a ustawa jedynie go umacnia – przypomina.

– Z kolei zmianę, która w założeniu ma na celu redukcję nierówności płacowych między pracowniczkami a pracownikami pozytywnie odbiera aż 82 proc. kobiet, wśród mężczyzn ten procent jest niższy i wynosi 66 proc. – dodaje.

Skwarska przyznaje, że cyklicznie publikowane sprawozdania z wynagrodzeń, do których będą zobowiązani pracodawcy, będą miały na celu niwelowanie tych różnic zarobkowych i w organizacji. Działania zmniejszające różnice płacowe będą prowadzone „o ile różnica nie będzie wynikać z obejmowania przez mężczyzn wyższych stanowisk w firmie”.

– Z badania wynika, że Polacy postrzegają nową zmianę pozytywnie, a równość płac ich zdaniem wprowadzi komfort w relacjach zawodowych między współpracownikami. Choć brakuje nam edukacji finansowej i wciąż nie jesteśmy w pełni otwarci na rozmowy o pieniądzach, to widać wyraźnie, że potrzebujemy i chcemy takich zmian, które nam to ułatwią. Polacy oczekują transparentności, są gotowi na jawność, bo wiedzą, że to poprawi ich sytuację zawodową, a większa otwartość wpłynie na większą równość, co w konsekwencji przełoży się na dużą satysfakcję większości uczestników rynku – podsumowuje Skwarska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna