Suwalska jednostka wojskowa na razie nie zostanie zlikwidowana - zapewnia Bożena Kamińska, posłanka PO.
Dodaje, że takie zapewnienie otrzymała niedawno od ministra obrony narodowej.
- Natomiast możliwe, iż ta sprawa może wrócić w latach 2014-2015, gdy będą podejmowane kolejne decyzje dotyczące przyszłości naszych sił zbrojnych - mówi.
To nowe ujęcie sprawy. W październiku przedstawiciele MON, odpowiadając na interpelację posła Jarosława Zieliński twierdzili bowiem, że sprawa jest przesądzona. Podobnie uczynili dwa tygodnie temu, gdy ustosunkowywali się do wystąpienia w tej samej kwestii Krzysztofa Jurgiela, również parlamentarzysty z naszego regionu.
Wojsko ma zniknąć z Suwałk w ramach programu restrukturyzacji naszej armii realizowanego w latach 2009-2018. Przedstawiciele ministerstwa odpowiadali posłom z naszego województwa, że nie ma potrzeby utrzymywania jednostki w tej części Polski. W dodatku - posiadany przez suwalskich żołnierzy sprzęt jest mocno przestarzały i nie opłaca się go unowocześniać.
W myśl wcześniejszych zapowiedzi, jednostka miała przestać istnieć w 2017 r. Natomiast proces rozformowania dywizjonu miał rozpocząć się wcześniej, w latach 2015-2016 r.
W obronie suwalskiego wojska stanęły też miejscowe samorządy. Ale, jak informuje rzecznik prasowy ratusza Jarosław Filipowicz, choć minęło już parę miesięcy, żadnych odpowiedzi na swoje wystąpienia nie otrzymały. - Z naszej perspektywy nic się więc nie zmieniło - dodaje.
Suwalskie władze będą spokojne, gdy nowe stanowisko ministerstwa otrzymają na piśmie. W najbliższych dniach ma być znana kolejna odpowiedź. Tym razem na interpelację posłów z Podlaskiego Zespołu Parlamentarnego. Być może tam znajdą się nowe informacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?