Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedyny taki szpital w regionie. Przyjazny pacjentowi

Bartosz J . Klepacki
- Jesteśmy placówką otwartą na potrzeby pacjentów -  mówił odbierając certyfikat  Roman Nojszewski, dyrektor szpitala w Łomży
- Jesteśmy placówką otwartą na potrzeby pacjentów - mówił odbierając certyfikat Roman Nojszewski, dyrektor szpitala w Łomży Bartosz J. Klepacki
Pomagają godzić leczenie z życiem rodzinnym i pracą.

- Zostaliśmy uhonorowani wspaniałą rzeczą, która dla nas i naszych pacjentów jest najważniejsza - nie miał wątpliwości Roman Nojszewski, nowy dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży, odbierając wczoraj godło „Szpitala Przyjaznego”. - Będziemy się starać to utrzymać, rozwijać, a jednocześnie uzyskać jak najwyższy poziom jeżeli chodzi o szpitale w województwie podlaskim.

Łomżyński szpital jest jedyną placówką w województwie i jedną z 19 w kraju, która uzyskała tytuł. „Szpital Przyjazny” to taki, w którym osoba chorująca przewlekle nie jest postrzegana tylko i wyłącznie jako „pełnoetatowy” pacjent, ale w którym pamięta się także o tym, że to choroba powinna być podporządkowana życiu, a nie życie chorobie.

- To znaczy, że taki szpital wychodzi naprzeciw potrzebom pacjentów - zaznacza Leszek Dąbrowski z kampanii „Choroba? Pracuję z nią”, która wraz z Fundacją Alivia honoruje przyjazne szpitale. - Choroby onkologiczne, które do tej pory często były uważane za śmiertelne, są chorobami przewlekłymi. Chodzi o to, aby osoby takie mogły łączyć pracę zawodową z leczeniem. To daje pozytywny zastrzyk energii, by walczyć o siebie, o własną rodzinę.

I szpital w Łomży jest takim, który to umożliwia. Oznacza to, że osoby zmagające z chorobą onkologiczną mogą tu umówić się na konkretne godziny, a także skorzystać z terapii w formie podskórnej, która skraca czas podawania leku.

- Dzięki temu łatwiej takim pacjentom łączyć życie rodzinne czy zawodowe z terapią - dodaje Dąbrowski. - Szpital, który otrzymuje godło jest też oznaczony na tzw. Onkomapie. Jest to sygnał dla pacjenta, który zmaga się z chorobą, że to miejsce jest dla niego dobre. Może tu oczekiwać czegoś więcej niż od placówki, której na takiej liście nie ma.

Godło dla dyrekcji łomżyńskiej placówki wręczyły pacjentki: Helena Wronowska i Maria Woroniecka ze Stowarzyszenia Kobiet z Problemem Onkologicznym w Łomży, Klubu Amazonek z Federacji Stowarzyszeń „Amazonki.”

- To wyróżnienie da większą świadomość, że pacjenci znajdą tu odpowiednią opiekę - mówiła Maria Woroniecka. - Będą przede wszystkim odpowiednio diagnozowani i leczeni. To taka nadzieja dla chorych.

- Dla pacjenta bardzo ważna jest możliwość umówienia się do placówki, która jest z założenia przyjaźnie do niego nastawiona - zaznaczała Helena Wronowska. - W obliczu choroby, zwłaszcza onkologicznej, chory potrzebuje większej empatii i zrozumienia także ze strony personelu medycznego.

Wyróżnienie cieszy też personel placówki, który liczy na to, że pacjenci będą teraz chętniej tu się leczyć.

- Jest to nagroda prestiżowa i dla nas bardzo satysfakcjonująca, bo pierwsza tego typu - mówiła Małgorzata Wagner - Oleszczuk, koordynator pionu onkologii w łomżyńskiej placówce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna