1 z 2
Następne
Jerzy zginął na "drodze śmierci". Ujawniamy kulisy [ZDJĘCIA]
42-letni Jerzy przebywał w Rajgrodzie w delegacji. Miał kontrolować urzędy w Suwałkach, Ełku i Łomży. W nocy ze środy na czwartek wyszedł z zajmowanego w Rajgrodzie pokoju. Na drodze potrącił go śmiertelnie jakiś pojazd. – Prawdopodobnie mężczyzna był pod wpływem alkoholu – mówi prokurator rejonowy Tadeusz Januszek. Policja szuka sprawcy tragicznego zdarzenia.