To mój pomysł na życie - mówi Ryszard Kalinowski, inicjator przedsięwzięcia. - Mam nadzieję, że dzięki temu uda się stworzyć wiele miejsc pracy. A ludzie tacy jak ja zaczną czuć się potrzebni. Od dwóch lat nie mogę znaleźć pracy, a chcę jeszcze w życiu coś robić. Postanowiłem więc znaleźć ludzi w podobnej sytuacji. Razem możemy wiele osiągnąć.
Szansa na ulgi i dotacje
Chętnych znalazło się wielu. Na wczorajsze spotkanie informacyjne na ten temat do Powiatowego Urzędu Pracy w Suwałkach zgłosiło się kilkadziesiąt osób. - Każdy może robić to, co będzie chciał - tłumaczy Ryszard Kalinowski. - Nasza działalność może opierać się jednocześnie na usługach, handlu, a nawet produkcji.
Inicjator przedsięwzięcia tłumaczy, że jeśli założą wspólnie spółdzielnię socjalną zamiast własnej działalności gospodarczej, mogą zminimalizować koszty z tym związane. - Chodzi m.in. o zwolnienie z płacenia podatku dochodowego, a także refundację składek ZUS - tłumaczy Ryszard Kalinowski. - Do tego mamy szansę na pozyskanie dotacji na naszą działalność m.in. z funduszu pracy, z budżetu gminy i państwa, a także wsparcie z Unii Europejskiej.
Ustalą, ile będą zarabiać
Ryszard Kalinowski chciałby zarabiać na recyklingu. - Mam wiele propozycji z tym związanych, ale liczę też na pomysły innych - mówi. - Wszyscy, którzy zechcą zostać członkami spółdzielni będą musieli w jakiś sposób zarabiać, aby dostać umowy o pracę. Swój dochód muszą przeznaczać na wspólne konto, potem zebrane fundusze będziemy dzielić, w taki sposób, jaki razem ustalimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?