Jest remont, to i korki będą (mapa)

Opinia

Rafał Malinowski, rzecznik prasowy GDDKiA:
- Polskie Koleje Państwowe prowadzą remont przejazdu kolejowego. My zajęliśmy się tylko tymczasową organizacją ruchu związaną z tym
remontem. Do naszych obowiązków należało głównie ograniczenie prędkości do 30 km/h, zakaz wyprzedzania oraz zwężenie tego odcinka drogi.

Rzeczywiście, korki są dosyć uciążliwe. Poruszanie się samochodem nawet po tak małym mieście jak Grajewo, jest teraz męczące. Może jak skończą te remonty, to przynajmniej tirów nie będzie aż tyle, bo jeżdzą sznurkiem - mówi Tomasz Ogrodowczyk, kierowca z Grajewa.

Mieszkańcy od dawna narzekają na tiry, które przejeżdzają pod ich oknami w dzień i w nocy. Od kilku dni kolejnym problemem są także zakorkowane ciężarówkami ulice. Powód: remont ul. Piłsudskiego.

Jak udało nam się dowiedzieć, Polskie Koleje Państwowe prowadzą remont przejazdu kolejowego linii Białystok - Bartoszyce.

- Prace, które są przeprowadzane, ograniczają się wyłącznie do wymiany płyt przejazdowych - mówi "Współczesnej" Lilia Borsuk, rzecznik prasowy białostockiego oddziału PKP.

Na potrzeby tejże wymiany płyt, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zmieniła organizację ruchu na remontowanym odcinku. Wyznaczone zostały specjalne pasy ruchu koloru żółtego a kierowcy muszą także nieco zdjąć nogę z gazu. Wprowadzone zostało ograniczenie prędkości, co wyraźnie przyczyniło się do powstania korków na drogach. Roboty mają zostać zakończone 5 listopada.

- Wprawdzie tragedii wielkiej nie ma, ale tirów ma chyba każdy dość - twierdzi Ogrodowczyk.

Także przy tej okazji po raz kolejny wraca temat obwodnicy, która byłaby idealnym rozwiązaniem dla tego typu problemu. Taka inwestycja rozładowałaby napięcie komunikacyjne w mieście, które już od dawna jest trasą przelotową dla tirów.

Zobacz na mapie, gdzie prowadzone są roboty:

Wyświetl większą mapę