Jest szansa, że mieszkańcy wjadą bez wiz do Rosji

W myśl pierwotnych propozycji polskich władz, w strefie przygranicznej, której mieszkańcy mogliby jeździć do obwodu bez wiz, miały się znaleźć powiaty z woj. warmińsko-mazurskiego, pomorskiego i podlaskiego. Nie zostało to jednak zaakceptowane przez wszystkie państwa unijne. Ruchem bezwizowym objęto więc tylko kilkanaście powiatów z Warmii i Mazur oraz Pomorza.

Przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych twierdzą, że nie da się tego już zmienić. Jednak posłanka PO Bożena Kamińska i członek zarządu woj. podlaskiego Cezary Cieślukowski nie dają za wygraną. Ten ostatni spotkał się m.in. z Krzysztofem Liskiem, który w grudniu będzie referować sprawę w Parlamencie Europejskim.

- Póki nie zapadły ostateczne decyzje, wszystko jest możliwe - mówi Łukaszewski. - Może jednak pojawić się problem terminu wprowadzenia strefy. Bo przyłączenie nowych powiatów wiąże się z opóźnieniem nawet o rok. To może wywołać sprzeciw wielu zainteresowanych.