Jesteśmy coraz bardziej szczęśliwi!

Opinia

Opinia

dr Cecylia Sadowska-Snarska, prorektor ds. badań WSE w B-stoku:
- Od początku naszych badań pod koniec roku następuje wzrost nastrojów optymistycznych wśród gospodarstw domowych. I kwartał jest z reguły oceniany bardziej krytycznie. Ma to m.in. związek z zagrożeniem utraty pracy.

Nastroje gospodarcze przedsiębiorców w naszym regionie poprawiły się. Lepiej niż w poprzednich kwartałach oceniają oni swoją sytuację finansową, wzrosła liczba zamówień i produkcji sprzedanej przemysłu. Przeciętnym obywatelom żyje się nieco gorzej. Mamy mniejsze oszczędności, źle oceniamy rynek pracy. Ale jest i druga strona medalu: lepiej postrzegamy własne finanse, a co za tym idzie - planujemy większe wydatki.

Ankiety wśród mieszkańców
To dość istotna informacja zwłaszcza w okresie przed świętami Bożego Narodzenia, kiedy sprzedawcy liczą na szczególne zyski. Zgodnie z najnowszymi wynikami badań Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Białymstoku, oczekiwania przedsiębiorców mogą się spełnić. W III kwartale tego roku przeprowadzono ankiety w 360 gospodarstwach domowych. Mieszkańcom zadano pytanie, czy ich sytuacja w poszczególnych obszarach uległa poprawie, pogorszeniu albo nie zmieniła się w ogóle. Respondenci mieli się też opowiedzieć o przypuszczalnych zmianach w kolejnym kwartale.

Na święta wydamy więcej
Okazuje się, że sytuacja finansowa gospodarstw domowych w III kwartale uległa poprawie. Po raz pierwszy od początku badań tzw. indeks nastrojów gospodarczych przyjął wartość dodatnią, co oznacza przewagę gospodarstw, w których dochody wzrosły (20 proc.) w stosunku do tych, gdzie dochody obniżyły się (18 proc.). Tradycyjnie dla większości gospodarstw (57 proc. wskazań) ich sytuacja finansowa nie uległa poprawie. Prognoza na IV kwartał bieżącego roku jest jeszcze bardziej optymistyczna.

Fakt ten potwierdzają też inne badania. Z analiz firmy Deloitte, w których zapytano konsumentów z Polski i 17 innych europejskich krajów o plany dotyczące świątecznych zakupów wynika, że polska rodzina planuje wydać na Boże Narodzenie blisko 1,8 tys. złotych. To prawie 20 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Za świąteczne zakupy zapłacimy głównie gotówką z oszczędności, a rzadziej za pomocą kredytów, wykorzystamy także punkty z programów lojalnościowych.

Na wsi lepiej niż w mieście
Z badań WSE pochodzi jeszcze jeden dość ciekawy wniosek: lepsze nastroje panują wśród mieszkańców wsi niż miast. Dotychczas było odwrotnie. - Powodem są coraz wyższe dopłaty do gospodarstw rolnych, które rosną z roku na rok - uważa Zbigniew Sulewski z Centrum im. A. Smitha. - Większość dopłat do małych gospodarstw miało charakter socjalny. W miastach takich możliwości nie ma. Albo ma się pracę, albo dostaje zasiłek.

Warto wspomnieć, że mimo wzrostu wydatków, w co piątym gospodarstwie domowym nastąpił spadek poziomu oszczędności. Zdaniem ekspertów, ma to związek ze wzrostem poziomu konsumpcji w naszym społeczeństwie.