Jeżdżą jak chcą po Starym Mieście

- Pracuję i mieszkam przy ul. Kilińskiego - mówi nasz Czytelnik (woli pozostać anonimowy). - I od pewnego czasu mam nowe hobby. Fotografuję telefonem komórkowym na mojej ulicy ciężarówki. Mam już sporą kolekcję...

Rozwalą ulicę i kamienice

Oglądamy ją. I rzeczywiście. Zdjęcia robione w dzień i w nocy. Zwykłe ciężarówki i kilkudziesięciotonowe ciągniki siodłowe z naczepami! Nie ma dnia, żeby przez Kilińskiego nie przejechał taki pojazd!

Powód pojawiania się od pewnego czasu tirów na tej ulicy jest dla ostrołęczan oczywisty - remont starego mostu. Kierowcy, żeby oszczędzić sobie stania w korkach, przejeżdżają przez nowy most, Kilińskiego i dalej na Goworowo.

Mieszkańców ulicy na Starym Mieście, którym tiry niszczą nie tylko nawierzchnię, ale zagrażają także kamienicom, a nocą czynią rumor, bulwersuje także to, że ciężarówki przejeżdżają sobie spokojnie pod dwiema kamerami miejskiego
monitoringu (na początku Kilińskiego, przy pl. Bema i na skrzyżowaniu z Kopernika).

- My wprawdzie nie możemy zatrzymać pojazdu i ukarać jego kierowcy za wjechanie w strefę, gdzie dopuszczony jest tylko ruch samochodów do 3,5 tony, ale uczulę osoby obsługujące monitoring, żeby zwracały na to uwagę. Takie wozy zostaną zarejestrowane, a nagranie trafi do policji - obiecuje komendant ostrołęckiej straży miejskiej Piotr Liżewski.

Komendant nie potrafił nam jednak powiedzieć, czy takie przypadki już miały miejsce.

Policja też zwróci uwagę

Na policji także obiecano nam baczniejsze niż do tej pory przyglądanie się kierowcom ciężarówek, którzy wjeżdżają na Stare Miasto.

- Mogę obiecać, że potraktujemy tę sprawę jako sygnał i nasza drogówka będzie reagować. Prosimy też o zgłaszanie nam takich sytuacji. Będziemy reagować natychmiast - mówi Dariusz Wesołowski, rzecznik ostrołęckiej policji.