Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeżdżą za piłkarzami po całym świecie

Dorota Biziuk
Grupa kibiców z Sokółki zapewnia, że będzie dopingowała polskich piłkarzy na stadionach całego świata
Grupa kibiców z Sokółki zapewnia, że będzie dopingowała polskich piłkarzy na stadionach całego świata D.Biziuk
Sokółka. Podróż sokólskich kibiców do Helsinek trwała osiemnaście godzin. Grupa wyjechała z Sokółki we wtorkowe popołudnie.

- Zabieramy ze sobą wszystko, co musi mieć kibic, czyli czapeczki, koszulki, szaliki w barwach narodowych i najważniejszą rzecz - flagi z wielkim napisem "SOKÓŁKA". Będziemy widoczni na trybunach - zapewnili kibice.
Grupa wróciła do Sokółki wczoraj. Pomimo zmęczenia podróżą, kibice chętnie opowiadali o tym, co zobaczyli w Helsinkach.
- Zaskoczył nas wygląd stadionu olimpijskiego, gdzie nie ma krzesełek, tylko drewniane ławki. Dziwnie się na tym siedziało. O sobie możemy powiedzieć, że jako kibice spisaliśmy się na medal - podkreślił Wiesław Prokorym z Sokółki.
Niektórzy z miejscowych kibiców dopingowali polskich piłkarzy także poza Europą.
- W 2002 roku pojechałem na mistrzostwa świata do Korei. To dopiero było przeżycie. Potem kibice żartowali, że Polacy zagrali w takim stylu, w jakim Edyta Górniak odśpiewała nasz hymn narodowy - powiedział sokółczanin Władysław Karpowicz.
Za wejściówkę na mecz w Helsinkach trzeba było zapłacić 150 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna