Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeździsz PKS? Zapłacisz więcej

Helena Wysocka [email protected]
– Podwyżka biletów jest co roku – narzekają pasażerowie. – Kierownictwo spółki powinno szukać oszczędności, albo innych sposobów zarabiania.
– Podwyżka biletów jest co roku – narzekają pasażerowie. – Kierownictwo spółki powinno szukać oszczędności, albo innych sposobów zarabiania.
Zarząd spółki postanowił podwyższyć ceny biletów.

Od 17 stycznia za przejazd autobusami PKS trzeba będzie zapłacić więcej.

Taką decyzję podjął w środę zarząd spółki. - Nie mamy innego wyjścia - tłumaczy jej prezes Leszek Cieślik. - Do przewozów i tak dokładamy dużo pieniędzy.

Kilka procent drożej
Nowe ceny biletów zależą m.in. od liczby pasażerów na danej trasie, a także cen przejazdu oferowanych przez konkurencję.

- W autobusach pośpiesznych bilety wzrosną średnio o 5,5 procent, a pozostałych - o 6,5 proc. - wyjaśnia prezes.

Na przykład za przejazd autobusem pośpiesznym z Suwałk do Białegostoku, czy Warszawy trzeba będzie zapłacić o 2 zł więcej niż obecnie. Ale opłata za bilet na trasie Augustów-Białystok nie zmieni się. Podwyżka nie dotknie także pasażerów jadących z Suwałk do Krakowa, czy Poznania.

W przypadku autobusów zwykłych podwyżka na ogół będzie wynosiła kilkadziesiąt groszy. Na trasie z Suwałk do Sejn, Augustowa, Filipowa, czy Wiżajn trzeba będzie zapłacić o 60 gr więcej niż obecnie. Nieco drożej, bo złotówkę zapłacą ci, którzy pojadą z Suwałk do Olecka.

- Tę podwyżkę planował już poprzedni zarząd - dodaje Cieślik. - Przede wszystkim ze względu na wzrost cen paliwa. A od nowego roku sytuacja jeszcze się pogorszyła. Doszła akcyza na paliwo, wzrosły podatki od nieruchomości.

Prezes mówi, że gdyby nie dodatkowa działalność spółki, typu stacja paliw, czy stacja obsługi pojazdów, na czym PKS zarabia, ceny biletów byłyby jeszcze wyższe.

- Pieniędzy nikt nam nie da - zauważa. - A spółka za 2010 rok miała ponad milionową stratę. Miniony zakończyła znacznie lepiej, ale nie na tyle, by nie podejmować żadnych działań.

Potrzebne są autobusy
Prezes PKS dodaje, że aktualnie opracowywany jest plan działań na 2012 rok. Z tego dokumentu będą wynikały dalsze decyzje.

- Nie chcemy zwalniać pracowników - zastrzega rozmówca. - Ale, czy w tym roku nie będzie kolejnej podwyżki cen biletów, gwarancji nie dam.

Tym bardziej, że suwalski PKS chciałby zainwestować w zakup nowych, niewielkich autobusów. Są ekonomiczne i przydałyby się na krótkie trasy. Czy uda się je kupić, na razie nie wiadomo. Wszystko zależy od tego, czy będą pieniądze na inwestycje. Aby je pozyskać zarząd spółki zastanawia się nad sprzedażą zbędnego majątku. Ma też nadzieję na wsparcie z funduszy unijnych.

- Decyzje w tej sprawie będą w końcu stycznia, albo na początku lutego - dodaje Cieslik. - Mam nadzieję, że pozytywne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna