Dziewiętnastolatek w niedzielę po południu wyskoczył z żaglówki do wody, by się ochłodzić. Żeglarza najpierw szukali członkowie załogi, potem do akcji przyłączyły się WOPR i straż pożarna.
- Ponieważ niedzielne poszukiwania zakończyły się fiaskiem, wznawiamy je. Szukając dziewiętnastolatka będziemy używać m.in. sonarów kupionych straży po białym szkwale - powiedział PAP Fliciński.
W sierpniu ubiegłego roku na mazurskich jeziorach wystąpił tzw. biały szkwał - nagły, bardzo silny wiatr. W jego wyniku kilkadziesiąt jachtów zostało wywróconych, zginęło 12 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?