Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jezus od Pani Marii

Mirosław R. Derewońko, ask
Maluchy z przedszkola nr 5 w Łomży wystawiły tradycyjne jasełka
Maluchy z przedszkola nr 5 w Łomży wystawiły tradycyjne jasełka A. Gardocki
Łomża. Trzej Królowie przybyli do Betlejem z Polski, Niemiec i Anglii. Pieszo. Bo nie było rowerów. Zmarzli, ale dary cało donieśli.

Przy stoliku obok choinki w Przedszkolu Publicznym nr 5 w Łomży zasiedli sześcioletni eksperci, aby rozważyć kwestie dotyczące bliskiego sercom i umysłom Bożego Narodzenia. Dorosłym Czytelnikom "Współczesnej" wiele z ustaleń maluchów może wydać się zaskakujące.
Co to są święta Bożego Narodzenia?
- Mikołaj jest! - odpowiada bez wahania Michał Grabowski. - I przynosi prezenty.

Ale kiedy i dlaczego?
- Kiedy śpimy i w żłobku się narodził Jezus - precyzuje chłopiec. - Pani Marii.
- Jak ktoś jest grzeczny, to przynosi w nagrodę, a jak niegrzeczny, to przynosi rózgi - mówi Dawid Dąbrowski. - Ludzie wysyłają do niego listy. Mój jeszcze nie doszedł, dojdzie dopiero w święta.
Dlaczego św. Mikołaj kładzie prezenty pod choinkę, a nie pod dąb czy klon?
- Bo choinka jest świąteczna - mówi Julka Franciszkowicz. - I pasuje do świąt.
Dekoruje się ją kolorowymi łańcuchami i bombkami, które robią "jacyś panowie", a kupują rodzice. Przydają się też cukierki, ale najważniejsza jest gwiazdeczka i...
- Czubek na czubek - twierdzą chórem.

Jak to drzewiej bywało
Dorośli specjaliści też mają zdanie na temat świąt. W Wigilię nie można było szyć, tkać czy wykonywać gwałtownych ruchów. Obawiano się, że w ten sposób krzywdzi się duchy, będące w pobliżu. Wolne miejsce przy stole, które dziś czeka na samotnych, było dla istot z zaświatów.
- Teren oswojony przez człowieka było widać z wieży kościoła, a więc grzyby z lasu czy mak pochodziły już z innego świata - opowiada Urszula Kuczyńska, etnografka ze Skansenu Kurpiowskiego w Nowogrodzie. - Wigilijna wieczerza była darem składanym tym obcym istotom.
Nie żartowano. Wspominano przodków i zmarłych. Wieczerza była darem również dla duchów, których przychylność chciano pozyskać, by nie było np. suszy. Wierzono, że w Wigilię przemawiają zwierzęta.
- W podaniach zwierzęta przemawiają ludzkim głosem, lecz nie należy ich podsłuchiwać - przestrzega etnografka. - Kiedyś gospodarz podsłuchał krowy i dowiedział się, że umrze. No i zmarł, bo złamał tabu - opowiada Urszula Kuczyńska. - To przykład, że światy ludzki i nieludzki w Wigilię się spotykają. To szczególne święta i przez te przesądy i wierzenia są typowe tylko dla nas, są takie typowo polskie.

Gwiazda wskazuje drogę
Co ważniejsze: gwiazda czy czubek?
- Gwiazda! - nie ma wątpliwości Kaja Pianko. - Wskazała pastuszkom drogę, kiedy przecierali oczy. I królom z darami też.
Skąd przybyli do Betlejem królowie?
- Z różnych krajów, z Polski... - Jaś Szymański znacząco zawiesza głos.
- Z Niemiec, Anglii, Włoch - pomagają koleżanki i koledzy. - Chcieli złożyć dary.
Jakie dary przynieśli?
- Złoto!!! - wykrzykują radośnie dzieci zdumione, że dziennikarz nie wie.
- I serca! - uświadamia nam Piotrek Ścięgosz, ale inni eksperci powątpiewają.
- Serca to dzieci składają - prostuje Jaś. - Wiem, bo sam byłem dzieckiem!
- Anioły też składały dary - dodaje Dawid. - Ale nie skrzydełka, tylko miłość.
Wędrówka mędrców trwała długo.
- Musieli iść pieszo, bo nie było rowerów ani samochodów - wyjaśnia Krystian Kurkowski. - Teraz by wsiedli w samolot.
- Ale konie były - oponują eksperci. - I też zmarzły, i Chrystusa pochwaliły. I śpiewały kolędy z aniołami. Chór ekspertów natychmiast zamienia się w chór kolędników: "Pójdźmy wszyscy do stajenki, do Jezusa i Panienki...". A potem "Lulajże Jezuniu, moja perełko". Kolędujący eksperci tłumaczą, że dlatego Maryja nazwała Dzieciątko perełką, bo było święte i ładne, i miłe, i śliczne, i malutkie.
- I takie nasze, że każdy je kocha - konkluduje Dawid. Eksperci kiwają głowami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna