Stowarzyszenie Samorządna Suwalszczyzna proponuje, by nadać pośmiertnie tytuł Honorowego Obywatela Miasta prezydentowi Józefowi Gajewskiemu. Wymagałoby to jednak zmiany regulaminu przyznawania tego typu wyróżnień.
- Zdaję sobie sprawę, że honorowym obywatelem może zostać obecnie jedynie ktoś, kto nie jest czy nie był mieszkańcem Suwałk - mówi Jerzy Ząbkiewicz, przewodniczący stowarzyszenia.
- Tego typu, niezrozumiałe moim zdaniem rozwiązanie, zastosowano akurat w naszym mieście. Np. Lech Wałęsa jest honorowym obywatelem Gdańska, gdzie mieszka. Podobnie sytuacja wygląda w odniesieniu do Wrocławia. Tam uhonorowano pośmiertnie posłankę Aleksandrę Natalli-Świat.
Mieszkańcy Suwałk otrzymują tytuł "zasłużonego". Jednak zdaniem Ząbkiewicza, ranga tych dwóch wyróżnień nie jest taka sama.
- Dysponuję jednocześnie wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, który stwierdził trzy lata temu, że nie istnieją żadne podstawy prawne, by ograniczać przyznawanie tytułu honorowego obywatela do osób nie mieszkających w danym mieście - dodaje. - Bo to dla mieszkańców jest po prostu krzywdzące.
Stowarzyszenie proponuje, by prezydent Suwałk wystąpił z inicjatywą uchwałodawczą, która prowadziłaby do zmiany istniejącego przepisu.
Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy ratusza twierdzi jednak, że władze takiej potrzeby nie widzą. Jego zdaniem, tytuł "zasłużonego", który pośmiertnie otrzymał Józef Gajewski, nie ustępuje rangą honorowemu obywatelstwu.
- Natomiast wciąż trwają rozmowy, jak upamiętnić zmarłego prezydenta - dodaje. - Dyskusja wciąż trwa.
Jeden z pomysłów, to nadanie jego imienia sali widowiskowo-teatralnej, która będzie gotowa jesienią. Inny - nazwanie którejś z nowo powstających ulic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
