- Są w życiu momenty, kiedy patrzymy w niebo i pytamy, dlaczego. Dzisiaj jest właśnie taki dzień - mówił Jarosław Dworzański, marszałek województwa podlaskiego. - Jeszcze kilka dni temu, podczas bluesowego festiwalu mówił: przyjedź, popływamy na Wigrach. Nie czekałeś na mnie, wyruszyłeś sam. Płyń przyjacielu. Do zobaczenia.
Dzisiaj odbyły się uroczystości pogrzebowe Józefa Gajewskiego. 61-letni prezydent zmarł nagle, podczas pobytu we Włoszech, na krótkim urlopie.
W czwartek wieczorem trumnę z ciałem Gajewskiego wystawiono w urzędzie miasta. Przez całą noc wartę pełnili pracownicy ratusza. Dzisiaj, od rana, przy trumnie stali m.in. samorządowcy z Augustowa i Sejn.
W południe zawyły syreny, a zaraz potem ruszył kondukt żałobny w stronę kościoła św. Aleksandra, gdzie odbyło się żałobne nabożeństwo, które celebrował biskup pomocniczy ks. Romuald Kamiński. Uczestniczył w nim m.in. poseł Leszek Cieślik, wojewoda, marszałek województwa, samorządowcy z województwa podlaskiego, oraz z zaprzyjaźnionych, zagranicznych miast, żołnierze, policjanci, strażacy, Strażnicy Miejscy, adwokaci, celnicy.
W ostatniej drodze prezydentowi towarzyszyli też, ubrani na czarno miejscy urzędnicy.
- Był prezydentem, z którego jesteśmy dumni - mówił Włodzimierz Marczewski, przewodniczący rady miasta. - Był i pozostanie niedościgniony.
Prezydent Gajewski został pochowany na cmentarzu parafialnym przy ulicy Bakałarzewskiej.
Przed złożeniem trumny do grobu salwę oddała kompania honorowa suwalskiej jednostki Wojska Polskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?