"Justyna Kowalczyk-Tekieli zrezygnowała z funkcji dyrektora sportowego Polskiego Związku Biathlonu. Dwukrotna mistrzyni olimpijska w środę rozwiązała umowę za porozumieniem stron. Rezygnację z funkcji trenerów kadry narodowej złożyli również Aleksander Wierietielny, Adam Jakieła (kadra B) oraz Łukasz Słonina (kadra młodzieżowa), którzy pozostają na okresie wypowiedzenia" - przekazano w komunikacie.
O zakończeniu współpracy ze związkiem utytułowana biegaczka narciarska poinformowała w mediach społecznościowych.
"Dziś przestałam pracować w Polskim Związku Biathlonu. Wymówienia złożyli również trenerzy Słonina, Wierietielny, Jakieła. Dziękuję zawodnikom i trenerom za ogromne wsparcie, list do Zarządu, który miał na celu nas zatrzymać. Jeśli mogę jakoś pomóc, to zawsze jestem" - napisała na Twitterze Kowalczyk-Tekieli.
Pięciokrotna medalistka olimpijska w biegach narciarskich w PZBiath. pracowała od marca 2021 roku, kiedy zatrudnił ją ówczesny prezes Zbigniew Waśkiewicz.
Pod koniec czerwca Waśkiewicz, będąc jedynym kandydatem na prezesa, nie uzyskał wymaganej większości głosów podczas Walnego Zgromadzenia Delegatów. Wybrać udało się wówczas tylko członków zarządu, a do wyborów prezesa przystąpiono ponownie pod koniec lipca.
Delegaci funkcję prezesa powierzyli Joannie Badacz, która stosunkiem głosów 28:6 pokonała Grzegorza Guzika. Już wtedy Kowalczyk-Tekieli sugerowała, że raczej nie wyobraża sobie współpracy z innym prezesem niż Waśkiewicz, który ostatecznie zrezygnował z kandydowania, mimo że grupa zawodników i trenerów w liście otwartym opowiedziała się zdecydowanie za chęcią pracy z dotychczasowym sternikiem związku.
Po ostatnim, olimpijskim sezonie doszło do zmian na stanowiskach trenerów kadr. Norweg Tobias Torgersen został szkoleniowcem kobiet, a Rafał Lepel – mężczyzn. Zastąpili Adama Kołodziejczyka, który łączył obie funkcje i którego na stanowisku nie widziała Kowalczyk-Tekieli, zarzucając m.in. prowadzenie zbyt mało intensywnych zajęć.
Podczas lutowych igrzysk w Pekinie najlepszym rezultatem biało-czerwonych było dziewiąte miejsce w biegu na dochodzenie na 10 km Moniki Hojnisz-Staręgi, która zdecydowała się przerwać karierę na rok i w najbliższym sezonie nie będzie startować w reprezentacji Polski.
Waśkiewicz został wybrany na prezesa w kwietniu 2020 podczas nadzwyczajnego zjazdu federacji, zorganizowanego w systemie online (w związku z pandemią koronawirusa). Był jedynym kandydatem, poparł go wtedy komplet 36 głosujących. Wówczas zarząd był w połowie kadencji, ale dotychczasowa szefowa związku Dagmara Gerasimuk została pierwszym w historii dyrektorem rozwoju Międzynarodowej Unii Biathlonu (IBU) i musiała złożyć rezygnację z pełnienia funkcji w Polsce.
W przeszłości Waśkiewicz najpierw był przez dwa miesiące wyznaczonym przez ministra sportu kuratorem związku, a od 30 września 2006 - przez dwie kadencje – jego prezesem. Łączył przez większość tego okresu kierowanie federacją i katowicką AWF, której był rektorem. Nadal jest pracownikiem naukowym katowickiej uczelni.
Razem z Kowalczyk-Tekieli do PZBiath. trafił jej wieloletni trener Wierietielny. 75-letni szkoleniowiec zanim doprowadził ją do sukcesów pracował z polskimi biathlonistami, a efektem był m.in. tytuł mistrza świata, jaki w 1995 roku wywalczył w Anterselvie Tomasz Sikora.
Świątek rozstaje się z trenerem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?