Już tylko krok do megainwestycji

Otej inwestycji pisaliśmy wielokrotnie. Nazwa "maszyna papiernicza" może być myląca. W rzeczywistości to wybudowany od podstaw nowy zakład pracy.

Wybudowany za gigantyczne pieniądze trzeba dodać. Wartość tej inwestycji to ok. 320-350 milionów euro! Grubo ponad miliard złotych. Jeśli do niej dojdzie, będzie jedną z największych zagranicznych inwestycji ostatnich lat w Polsce. Dla ostrołęckiego zakładu Stora Enso to "być albo nie być". Bez nowych inwestycji los największego zakładu w naszym mieście jawi się w czarnych kolorach. Dlatego na decyzję fińskiej centrali wszyscy czekają z niecierpliwością. Tym bardziej że jej termin był już kilka razy przekładany.

Piątkowy "Puls Biznesu" podał informacje, które wskazują na to, że decyzja o "wpompowaniu" w ostrołęcki zakład Story Enso miliarda złotych jest blisko. Otóż poinformował on, że Stora Enso otrzymała od Ministerstwa Gospodarki dotację z programu wspierającego inwestycje o dużym znaczeniu dla gospodarki.

Gigantyczną dotację, największą w historii - ok. 150 milionów złotych. MG wprawdzie nie potwierdziło, że chodzi o grant dla Stora Enso, ujawniając tylko, że beneficjentem jest spółka z siedzibą na Mazowszu, a wsparcie stanowi 15 proc. wartości inwestycji, ale sytuacja jest jasna. Nikt inny o tak dużą dotację się nie stara.

- Nie potwierdzam, że dostaliśmy wsparcie. Co do inwestycji, to czekam na decyzję statutowych organów. Może zostać podjęta do końca miesiąca - mówi Henryk Mikołajewski, wiceprezes Stora Enso Poland.

Kolejny lakoniczny komentarz nie może dziwić. Stora Enso jako spółka giełdowa nie może ujawnić tak ważnych decyzji inwestycyjnych przed poinformowaniem giełd, na których jej akcje są notowane.